Skromne obchody 11 listopada w Kłodzku. W tle powódź i trudna sytuacja na granicy
W Kłodzku, po mszy świętej symbolicznie złożono kwiaty pod pomnikiem Nieznanego Żołnierza w Parku Sybiraków. Powiatowe i miejskie obchody 106. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, odbyły się bez przemówień, bo jak powiedział Radiu Wrocław Michał Piszko, burmistrz Kłodzka, mieszkańcy miasta wciąż zmagają się ze skutkami powodzi:
– W miejscu, w którym się znajdujemy, 15 września była woda, dlatego podjęliśmy wcześniej tę decyzję, aby to święto było odrobinę skromniejsze, mniejsze. Mam nadzieję, że w przyszłym roku z odpowiednim anturażem i oprawą przygotujemy obchody 3 maja i 11 listopada w takim wydaniu, w jakim wcześniej prezentowaliśmy w naszym mieście.
Jak dodał płk. Grzegorz Sowa, dowódca 22. Batalionu Piechoty Górskiej w Kłodzku, obchody nie są tak huczne też ze względu na sytuację na wschodniej granicy kraju:
– Wielu moich żołnierzy też w tym momencie pełni służbę na granicy polsko-białoruskiej. Biało-czerwona flaga jest obecna w dzisiejszym dniu i to w siłach znacznie większych, niż tutaj obecnie.
Jak powiedział Radiu Wrocław Michał Cisakowski, etatowy członek zarządu Powiatu Kłodzkiego, tradycyjnie odbyła się górska wyprawa: – Kłodzka Góra i wieża na niej, to jest inwestycja powiatu kłodzkiego i też każdego roku spotykamy się tam i z powiatem ząbkowickim razem świętujemy.
Tradycyjnie nie zabraknie dorocznej lekcji śpiewania pieśni patriotycznych. Na godzinę 16:00 do Kłodzkiego Ośrodka Kultury zaprasza dyrektor Tomasz Lasek:
– Jest przygotowana przez fundację Tomasza Morusa oraz Kłodzki Ośrodek Kultury. Jak co roku będzie cała masa śpiewników, więc każdy będzie mógł się posługiwać tekstem, który będzie dostępny. Spotkajmy się tam o godzinie 16:00.
Czytaj także: Wielkie świętowanie w Dusznikach-Zdroju. Dzień Niepodległości na sportowo i z koncertami
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.