Protest górników z KGHM do sądu
Dwa lata temu załoga lubińskiego holdingu przerwała pracę, by zaprotestować w ten sposób przeciwko sprzedaży przez ministra Skarbu części akcji spółki. Na ławie oskarżonych zasiadło 9 liderów miedziowych związków zawodowych.
Zdaniem prezesa holdingu nie mieli oni prawa do przeprowadzenia strajku, bo nie wyczerpali procedur rozwiązywania sporu zbiorowego. Jeszcze przed wstrzymaniem pracy związkowcy dysponowali jednak zupełnie inną opinią prawników.
Właśnie dlatego sąd pierwszej instancji zadecydował o umorzeniu postępowania. Dziś zapadł inny wyrok.
Przede wszystkim dlatego, że sąd pierwszej instancji nie zweryfikował zaangażowania związkowców w poza strajkowe rozwiązanie ówczesnych problemów holdingu. Związkowcy sugerują, że wznowienie procesu ma zdyskredytować wybranych przez załogę reprezentantów do Rady Nadzorczej.
Dwóch z nich jest w gronie oskarżonych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.