Szklarska Poręba: Dobiega końca remont 1 Maja. Opóźnienie trwało prawie pół roku

„Dobre, że remontują. Asfalt był i same dziury, a teraz będzie piękna kosteczką, deptak będzie. Ja uważam, że jest bardzo zrobione wszystko. Był potrzebny, wcześniej była troszkę węższa i dziury były - nawet jak załatane, to za długo się nie trzymało. Tylko strasznie się przedłuża” - mówią mieszkańcy.

Przedłużający się remont niestety nie przysłużył się przedsiębiorcom, którzy prowadzą swoje interesy przy ul. 1 Maja.

„Miałam dwa miesiące zamknięte stoisko. (Red. Nie dało się handlować?) Nie! Tu przy budzie stał płot, jak ktoś wszedł, to przez pomyłkę. Straszny bałagan tu był”.

Na koniec prac liczy burmistrz Szklarskiej Poręby - Paweł Popłoński: „Co dnia przybywa mi siwych włosów, mam nadzieje, że zgodnie z umową, która jest podpisana z wykonawcą z końcem listopada i tej wersji się trzymamy”.

Jeśli tak się nie stanie, problematyczne mogą okazać się objazdy, które zostały wytyczone na czas remontu. Jak zapewnia starosta karkonoski - Krzysztof Wiśniewski, prace muszą skończyć się listopadzie. A opóźnienia wynikają z dodatkowych, nieprzewidzianych wcześniej prac.

„One się przedłużają z tego względu, że jest to trudny teren. To nie jest co prawda długi odcinek, ale nasycony wieloma sieciami, które musieliśmy przełożyć, wymienić. W tej chwili jesteśmy na wysokości ronda i tylko to pozostało, żeby zakończyć cały proces”.

Powiat karkonoski pozyskał na remont dotację z Rządowego Funduszu Dróg w wysokości blisko 6 mln zł. Koszt całej przebudowy ul. 1 Maja wyniósł ponad 14,5 mln złotych.

Posłuchaj relacji naszego reportera - Jakuba Thauera:

Przeczytaj także: Remont mostu przy schronisku Kochanówka. Szlak do wodospadu Szklarki zamknięty