Cztery kilometry od środka Europy
Maria Woś, MF |
Utworzono: 2024-10-30 11:09 | Zmodyfikowano: 2024-10-30 11:10
fot.M.Zoellner
00:00
00:00
Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Artur Adamski2024-12-16 12:06:15 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Odpowiedz
Komunistyczni bandyci rozważali, kogo zamordować w pierwszej kolejności - księdza Popiełuszkę czy księdza Małkowskiego. Ksiądz Małkowski przeżył, ale po 1989 roku pamięć o nim skutecznie wymazano z ludzkiej pamięci. Bo zapadła decyzja, by PRL przedstaiać jako szczęśliwy kraj zarządzany przez "ludzi honoru" w rodzaju Kiszczaka, Jaruzela i innej antypolskiej agentury rodem z KPP.
zgłoś do moderacji
~Artur Adamski2024-11-05 07:41:09 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
A teraz właśnie przyszła wiadomość, że zmarł ciężko pobity tuż po odprawieniu Mszy Świętej przyjaciel błogosławionego Jerzego Popiełuszki - ksiądz prałat Lech Lachowicz ...
~-:)2024-10-31 11:13:36 z adresu IP: (83.29.xxx.xxx)
Uśmiecham się dziękczynnie
~Artur Adamski2024-10-30 21:35:29 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Jacyś lepsi byliśmy wtedy wszyscy. Nawet Agnieszka Holland kręciła wtedy na Zachodzie "Zabić księdza". A co dziś ta pani reżyser wydala ze swej główki i ze swej kamery ... Jakże głęboki może być upadek ... Tym bardziej trzeba pamiętać o tym, co wielkie. A wielkie to były sprwy i wielkim człowiekiem był błogosławiony ksiądz Jerzy. "Święty Jerzy naszych czasów" - tak go nazywaliśmy po tej straszliwej zbrodni.
~Artur Adamski2024-10-30 21:31:49 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Bezcenne wsponienie. Poruszające dla każdego, kto pamięta tamte czasy ...