Największa zagraniczna inwestycja w Polsce. Co dalej z planami Intela w okolicach Wrocławia?
Tymczasem przygotowania do budowy fabryki trwają. "Bo piłka wciąż jest w grze" - wyjaśnia prezes Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, Kajetan Bator.
"LSSE od samego początku budowała park przemysłowy niezależnie od tego kto miałby być inwestorem na tym terenie. INTEL miał być pierwszym inwestorem, natomiast w związku z zawieszeniem przez nich tego projektu nie mamy jeszcze ostatecznie ich decyzji. Rozmowy wciąż z INTEL-em trwają i chcemy kontynuować ten projekt".
Legnicka strefa jest przygotowana na różne scenariusze - nawet ten najczarniejszy, gdyby inwestor wycofał się. Terenem w Miękini zainteresowali się już inni.
"To nie są takie duże firmy jak INTEL, natomiast to nie są też małe podmioty. Jeżeli oczywiście INTEL nie zrealizuje tej inwestycji, ten teren zostanie przez nas szybko zagospodarowany. Natomiast chcę tutaj podkreślić, że rozmowy wciąż z INTEL-em trwają i czekamy na ostateczna decyzję z ich strony".
Ostateczne decyzje mają zapaść jeszcze w tym roku.
Koszt budowy Zakładu Integracji i Testowania Półprzewodników na Dolnym Śląsku wstępnie szacowano na 4,6 miliarda dolarów. Dodatkowo polski rząd miał wesprzeć te inwestycję kwotą 1,8 mld dolarów.
Posłuchaj rozmowy z Kajetanem Batorem, prezesem LSSE:
Przeczytaj także: Jest zapytanie ofertowe na budowę centrum przesiadkowego w Legnicy
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.