Ekostraż walczy z czasem. Chodzi o jeże
Jak informuje Katarzyna Szakowska z organizacji ekologicznej, te kolczaki urodziły się po prostu za późno:
- Obecnie mamy w Ekostraży wiele podrostków jeży. Są to osobniki zbyt późno urodzone. Tak zwane jesienne sieroty, które przychodzą na świat pod koniec sezonu na owady i w związku z tym cierpią głód i są zbyt małe, aby zahibernować się przed zimą.
Organizacja prosi wrocławian o zwracanie uwagi na takie maluchy i alarmowanie o ich obecności w parkach i ogrodach. Cały czas prowadzona jest też zrzutka na utrzymanie tych, które trafią do Ekostraży, dodaje Katarzyna Szakowska:
- To właśnie teraz do azylu jeże trafiają dziesiątkami, są głodne, zarobaczone i z mnóstwem pcheł. Dostają w Ekostraży szansę, tak naprawdę szansę na życie. Szacujemy że do rozpoczęcia zimy przyjmiemy w Ekostraży około 300 osobników. To dużo. Wszystkie te zwierzęta potrzebują jedzenia, suplementacji i nierzadko leczenia.
Jeże są bardzo pożytecznymi zwierzętami i są pod ścisłą ochroną. Ekostraż prosi o pomoc w ich ratowaniu. Szczegóły zrzutek znajdują się na portalach społecznościowych organizacji.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.