Śląsk - Raków, czyli mecz z podtekstami [RELACJE]
Nastroje w Śląsku po środowym zwycięstwie nad Stalą Mielec (2:1) w zaległym meczu nieco się poprawiły, bo wrocławianie wygrali pierwszy raz w tym sezonie i uciekli z ostatniego miejsca, ale daleko jest do huraoptymizmu. Przede wszystkim dlatego, że zespół trenera Jacka Magiery nadal jest w strefie spadkowej, a z Raków bardzo dobrze spisuje się w tym sezonie na krajowym podwórku,
Po powrocie trenera Marka Papszuna drużyna Rakowa ewidentnie odżyła. Stała się szczelna w defensywie, skuteczna z przodu i szalenie niebezpieczna na wyjazdach. Zespół spod jasnej Góry może się poszczycić serią pięciu zwycięstw z rzędu.
W poprzednim spotkaniu Raków pokonał u siebie Pogoń Szczecin 1:0. Bohaterem meczu był bez wątpienia Matej Rodin. 28-letni obrońca w doliczonym czasie gry dwukrotnie pokonywał bramkarza gości, choć dopiero jego druga próba została uznana za prawidłową. Chorwat zdążył jeszcze wylecieć z boiska za dwukrotne zdjęcie koszulki, lecz będzie on oczywiście dostępny w talii Marka Papszuna na mecz ze Śląskiem.
W ekipie gospodarzy w spotkaniu z wiceliderem rozgrywek raczej na pewno nie zagra kontuzjowany Marcin Cebula; uraz z ostatniego meczu ze Stalą Mielec powinien natomiast już wyleczyć Tudor Baluta.
- Każda zdobycz punktowa w tym meczu będzie dla nas ważna. Ale oczywiście będziemy walczyć o pełną pilę. Musimy pamiętać jednak, z kim się mierzymy, a mierzymy się z zespołem, który w tej chwili gra najlepiej w defensywie w Polsce. W meczu z Rakowem nie stwarza się dużo sytuacji do zdobycia gola. Będziemy szukać swoich szans w kontratakach i w stałych fragmentach gry, które są naszym mocnym punktem. Bardzo ważne jednak będzie, jak zaprezentujemy się w defensywie. Chcemy zagrać w takim systemie, w jakim najlepiej się czujemy – zapowiada trener Śląska, Jacek Magiera.
Szkoleniowiec przyznał, że nie ma jeszcze ustalonej jedenastki i w dużej mierze o tym, kto w sobotę wyjdzie w podstawowym składzie będzie zależeć od gotowości fizycznej. Mecz z Rakowem będzie trzecim Śląska w ciągu siedmiu dni.
Aktualnie w kadrze Śląska jest trzech piłkarzy, którzy w przeszłości bronili barw Rakowa: Sebastian Musiolik, Marcin Cebula i Petr Schwarz. Trener wrocławian zwrócił jednak uwagę, że to on jest osobą, która w przeszłości była najmocniej związana z klubem z Częstochowy.
- Słyszałem, że trener Papszun powiedział, iż w Śląsku jest teraz taka mała kolonia Rakowa. Coś w tym jest. Ja przygodę z piłką zaczynałem właśnie w Rakowie, tam się wszystkiego uczyłem. Na boisku nie będzie jednak sentymentów i będziemy robić wszystko, aby zdobyć trzy punkty. Nie będzie łatwo, ale podejmiemy walkę – zakończył Magiera.
Początek meczu Śląsk – Raków w sobotę o godz. 17.30 na Tarczyński Arenie. Spotkanie będziemy relacjonować w audycji Popołudnie Kibica w Radiu Wrocław.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.