Irek Grin: literacka Europa we Wrocławiu (WYWIAD z RWK)

Grzegorz Chojnowski | Utworzono: 2024-10-26 11:00 | Zmodyfikowano: 2024-10-26 11:00
Irek Grin: literacka Europa we Wrocławiu (WYWIAD z RWK) - foto RWK
foto RWK

O rynku wydawniczym, który być może zmieni afera z Legimi, Bruno Schulz Festiwalu, Angelusie i Silesiusie - wrocławskich nagrodach dla pisarzy. pisarek i poetów, poetek. A na koniec o Kongresie Kultury Wrocławia i Dolnego Śląska.

  

www.radiowroclawkultura.pl 


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~yyzz2024-10-27 13:26:51 z adresu IP: (195.67.xxx.xxx)
Za wygrywanie konkursow na SZTUKI TEATRALNE leci na Jerzego Marciniaka z Lwowka Sl. KLOAKA z RYJOW "wybitnych" tworcow teatralnych/KASJEROW SOBIE, a na jego syna za PREZENTOWANIE filmow na festiwalach w Los Angeles/The Laudromat, Toronto, Genewie, a ostatnio The Pirate Bay w Barcelonie jeszcze wieksza KLOAKA! SZMATLAWCE z Urzedu Miasta i Marszalkowskiego te ZBYDLECENIA POpieraja!
~Artur Adamski2024-10-26 20:19:03 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Z tą "ludową historią Polski" - to zwykle komusze kity dla gawiedzi. Za PRL - u wszystkie media, wszystkie podręczniki historii, większość książek w bibliotekach i księgarniach, większość filmów i przedstawień teatralnych - była przede wszystkim włąśnie o tym! To, co tu się proponuje, to nie żadne "odkrywanie", to zwykły powrót do sowieckich standardów PRL - u, do komunistycznej wersji historii i ABSOLUTNIE NIC WIĘCEJ!
~Artur Adamski2024-10-26 20:16:09 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Zlikwidowano setki drobnych dotacji do małych a bezcennych inicjatyw w rodzaju periodyków ludzi społecznie kultywujących np. dziedzictwo Kresów. Pierwszy raz od 36 lat nie odbył się festiwal artystyczny dzieci upośledzonych umysłowo - bo obcięto głupie paręset tysięcy. A dzieci z całej Polski przygotowywały się do tego przez cały rok. Mnóstwo oddolnych aktywności twórczych - ukatrupiono po raz pierwszy skąpiąc bardzo skromnych środków. Równocześnie na jakąś grę fundacji Tokaczukowej - kilkanaście milionów.