Zmiana czasu. W weekend przestawiamy zegarki na czas zimowy

Ewa Gazda | Utworzono: 2024-10-25 11:20
Zmiana czasu. W weekend przestawiamy zegarki na czas zimowy - W weekend zmiana czasu, fot. pixabay
W weekend zmiana czasu, fot. pixabay

W najbliższy weekend z soboty na niedzielę przesuwamy wskazówki zegara o godzinę do tyłu. Zmiana czasu z letniego na zimowy tradycyjnie przypada na ostatni weekend października. Zegarki przestawiamy z godziny 3.00 na 2.00, co oznacza, że śpimy o godzinę dłużej.

Początki zmiany czasu sięgają jeszcze XVIII w. i rewolucji przemysłowej w Stanach Zjednoczonych, ale faktycznie rozwiązanie to wprowadzono w czasie pierwszej wojny światowej w 1916 roku. Jako pierwsze na zmianę czasu zdecydowały się Niemcy i Austria, a niedługo później dołączyły do nich kolejne państwa. - Wyliczono wtedy, że dla produkcji będzie to bardziej efektywne, mniej prądu, mniej węgla zużytego do jego produkcji. Chodziło o kwestie głównie oszczędnościowe - wyjaśnia dr hab. Radosław Pietrzyk z Uniwersytetu Ekonomicznego, który był gościem "Rozmowy Dnia" w Radiu Wrocław.

Polecamy: Tego krasnala trudno dostrzec gołym okiem. Nie uwierzycie, gdzie się znajduje!

Historia zmiany czasu w Polsce

Na ziemiach polskich zmiana czasu pojawiła się w tym samym czasie co u Niemców i Austriaków, bowiem w 1916 r. znajdowaliśmy się pod okupacją tych krajów. Przestawianie wskazówek nie obowiązywało jednak długo. Kolejny raz zmianę czasu na ziemiach polskich wprowadzono w 1939 roku.

- W okresie PRL-u różnie to bywało, bo najpierw pod wpływem naszych radzieckich przyjaciół zrezygnowaliśmy z tego czasu pod koniec lat 40. Potem w '57 znowu wprowadziliśmy zmianę czasu już taką naszą, a potem w latach '60 się z niej wycofaliśmy i ostatecznie w '77 zdecydowaliśmy się przejść na te zmiany i wprowadziliśmy czas letni - mówi dr Pietrzyk. Zmiana czasu obowiązuje w Polsce do dziś. W ostatni weekend marca zmieniamy czas z zimowego na letni, przesuwamy wskazówki do przodu. Na koniec października wracamy do czasu zimowego, cofamy wskazówki. 

Czy zmiana czasu ma sens?

Zmiana czasu została wprowadzona z czysto ekonomicznych aspektów, by ograniczyć zużycie prądu na oświetlenie. Jak przyznają eksperci, dziś jest to już bardziej tradycja i przyzwyczajenie niż konieczność szukania oszczędności. - Jak popatrzymy na hale fabryczne dzisiejsze, to one i tak nie mają okien. I tak to cały czas doświetlamy, także nie ma takiego efektu jak był kiedyś - przyznaje dr Pietrzyk. - Zresztą w dzisiejszych czasach samo oświetlenie nie jest głównym kosztem, jaki ponosimy, korzystamy z ekologicznego oświetlenia, które zużywa mniej prądu. Dużo prądu zużywamy na inne rzeczy: maszyny, urządzenia, komputery, natomiast już nie na oświetlenie - dodaje.

Dyskusja nad sensem zmiany czasu trwa od dawna. Niemal co roku pojawiają się informacje o tym, że najbliższa zmiana czasu będzie ostatnią, ale wciąż jest to odwlekane. Kilka lat temu sprawą zajmowała się Unia Europejska, której obywatele w zdecydowanej większości opowiedzieli się za zniesieniem zmiany czasu. Ostatecznie jednak władze UE nie podjęły się usankcjonowania tego tematu.

- Zdecydowały trochę kwestie polityczne, bo Parlament Europejski oczywiście przychylił się do zdania obywateli, natomiast wymagana jest tutaj jeszcze zgoda wszystkich rządów. Potem była pandemia i inne sprawy, także sprawa jest odsunięta i myślę, że do tej dyskusji w 2025-2026 wrócimy i będzie nowa decyzja, czy od 2026 roku będziemy zmieniać dalej czas czy nie - podkreśla dr Radosław Pietrzyk.

W tym przypadku chodzi przede wszystkim o standaryzację, by we wszystkich krajach obowiązywał ten sam czas i nie było konieczności przestawiania zegarka przy każdym przekraczaniu granicy państwa.

Całej rozmowy z dr hab. Radosławem Pietrzykiem możecie posłuchać TUTAJ

Czytaj także: Dzień Kundelka 2024! 25 października święto wszystkich wielorasowych psiaków

 


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Tyle tylko,2024-10-27 14:08:32 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
że Polska leży w strefie, gdzie geograficznej, gdzie obowiązuje standardowo czas zimowy. Oznacza to, że zaprzestając zmian czasu, w lecie wschód słońca mamy już gdzieś o 2-3 w nocy, a zachód po godz. 19. Z kolei w zimie, przy przyjęciu jako obowiązującego na stałe czasu letniego (bo tak chciałaby większość badanych) mielibyśmy sytuację taką, że słońce wschodziłoby już po godz. 6 (o 7 byłoby już widno), ale zachodziłoby już po godzinie 14, że o 15 byłoby już ciemno (lub bardzo szaro).
~Zapa2024-10-26 19:25:52 z adresu IP: (83.168.xxx.xxx)
Zmiana czasu ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Wiele osób zastanawia się, czy przynosi więcej korzyści, czy strat. Analizuje się takie kwestie jak oszczędność energii, ilość światła słonecznego, wpływ zmiany czasu na nasze samopoczucie i zdrowie oraz na zmiany rozkładów jazdy pociągów i autobusów. - Zmiana czasu jest nieefektywna, nie wpływa dobrze ani na naszą kondycję, ani na gospodarkę. Powinna zostać zlikwidowana - mówił niedawno Miłosz Motyka, wiceminister klimatu w Fakt Live i zapowiedział, że po październikowej zmianie czasu rząd powróci do rozmów na ten temat. Decyzja powinna zapaść w przyszłym roku, po wiosennej zmianie czasu z zimowego na letni.