Ruszyła jubileuszowa edycja festiwalu filmowego w Świdnicy
Tegoroczny festiwal odbywa się pod hasłem „Don’t assume”, w ramach którego prezentowane jest zarówno kino pełno-, jak i krótkometrażowe. We wtorek jako film otwarcia wyświetlono „Simonę Kossak”. Wydarzenie, od początku swojego istnienia, jest przestrzenią do spotkania ludzi, którzy kochają kino. - Jubileuszową edycję świętujemy filmowymi wydarzeniami przez cały rok – mówi Paweł Kosuń, dyrektor festiwalu:
- Zrobiliśmy taki mały projekt, wraz z OKiS-em „Bliskie Kino”. Jeździliśmy z kinem letnim po małych miejscowościach. Naprawdę małych wioskach. Bardzo duża publiczność, bardzo dobra frekwencja. Myślę, że będziemy to kontynuować.
Filmowa impreza od lat związana jest ze Świdnicą. Jedną z pomysłodawczyń jest aktualna prezydent tego miasta, Beata Moskal Słaniewska, która powiedziała Radiu Wrocław, że ten festiwal to było jej wielkie marzenie, które udało się spełnić:
- To jest festiwal, który integruje. Bo tu przychodzi cała społeczność filmowa Świdnicy, ale przychodzi też dużo miłośników kina z całego Dolnego Śląska. Festiwal, który jest oparty na pracy wolontariackiej w dużej mierze. I bardzo mnie cieszy, że jest taka grupa młodych ludzi, którzy pomagają nam ten festiwal organizować.
W tym roku odbyła się także pierwsza polsko-czeska edycja festiwalu Spektrum w Trutnowie. Obie imprezy wspierane są przez Komisję Europejską, jako te, które promują ekologię. We wtorek w Świdnicy posadzono trzy drzewa, przy których zostaną umieszczone tabliczki z kodem QR. Po zeskanowaniu kodu będzie można na telefonach czy tabletach zobaczyć wyróżnione produkcje.
10. edycja festiwalu Spektrum w Świdnicy potrwa do 27.10.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.