Pierwsza porażka Chrobrego w tym sezonie Ligi Europejskiej
Chociaż po dwóch kolejkach w tabeli grupy D Ligi Europejskiej to Chrobry był wyżej od Ystads, to we wtorek zdecydowanym faworytem byli Szwedzi. W Głogowie wierzono jednak, że skoro udało się zremisować na wyjeździe z Bidasoa Irun, to dlaczego ma się nie udać z rywalem, który tydzień wcześniej przegrał z wicemistrzem Hiszpanii.
Lepiej mecz rozpoczęli gospodarze, którzy po niespełna pięciu minutach prowadzili 3:0. W kolejnych fragmentach spotkanie było już bardziej wyrównane, a po kwadransie głogowianie doszli rywali na jednego gola (7:8). Chociaż cały czas prowadzili Szwedzi, nie mogli uzyskać większej niż trzybramkowej przewagi. W końcówce pierwszej połowy Chrobry ponownie zmniejszył straty (15:16), ale dwie bramki Ystads sprawiły, że polski zespół po przerwie musiał odrobić trzy trafienia.
Pierwsi w drugiej połowie trafili do siatki Szwedzi, ale od stanu 20:16 zaczęła się pogoń Chrobrego. Głogowianie zdominowali rywali i wyszli na prowadzenie 23:22. Od tego momentu trwała wymiana ciosów, gol za gol, obrona za obronę. Tak było do stanu 26:26. Wówczas trzy bramki z rzędu zdobyli gospodarze i to był decydujący moment spotkania. W końcówce Chrobry starał się grać szybkie akcje, ale efekt był taki, że to rywale zdobywali kolejne gole i wygrali 36:30.
W rozgrywanym równolegle meczu rumuńska Constanta pokonała Bidasoa Irun 35:30. Po trzech kolejkach wszystkie drużyny grupy D mają po trzy punkty. Za tydzień Chrobry podejmie Ystads (29 października, godz. 18.45).
Ystads IF HF - KGHM Chrobry Głogów 36:30 (18:15).
Chrobry Głogów: Rafał Stachera, Maksim Łobczuk, Anton Derewiankin – Paweł Paterek 7, Jakub Orpik 3, Kacper Grabowski 3, Wojciech Dadej 3, Kamil Mosiołek 3, Jędrzej Zieniewicz 2, Bartosz Skiba 2, Tomasz Kosznik 2, Wojciech Matuszak 2, Rafał Jamioł 2, Wojciech Strycz 1.
Najwięcej goli dla Ystads: Oskar Joelsson 10, Julius Andersson 6, Kristian Olsen i Niclas Ekberg po 4.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.