To już koniec kariery dyrektora Opery Wrocławskiej Tomasza Janczaka
Zarząd województwa jednomyślnie odwołał go z zajmowanego stanowiska. "Decyzje poprzedziła kontrola w tej instytucji" - mówi Jarosław Rabczenko Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego:
"W świetle wyniku raportu, który otrzymaliśmy z opery oraz faktów, które z niej wynikają Zarząd Województwa nie ma innej możliwości jak decyzja o odwołaniu. Raport nie pozostawia nam żadnych wątpliwości że doszło do złamania wielu procedur związanych z funkcjonowaniem opery"
Dodatkowo Zarząd Województwa składa zawiadomienie do prokuratury. Zawiadomienie dotyczy możliwości popełnienia przestępstwa w dwóch obszarach pierwszy dotyczy zamówień, które były składane na dostawę scenografii do dwóch spektakli, a drugi obszar związany jest z BHP. Sprawę komentuje marszałek województwa Paweł Gancarz:
"Nigdy decyzje personalne nie są łatwymi decyzjami, niosą za sobą pewna odpowiedzialność, ale czasami trzeba podejmować trudne decyzje aby było potem było lepiej".
Jakie będą następne kroki?
"Jak najszybciej będziemy chcieli ogłosić konkurs, aby wyłonić najlepszego albo najlepszą panią dyrektor. Zależy nam aby wreszcie uspokoić sytuację w Operze Wrocławskiej. Wiemy, że historia związana ze zmianą dyrekcji ciągnie się już wiele lat. Dzisiaj musimy zrobić wszystko aby decyzja była dobra" - dodaje Rabczenko.
Przypomnijmy to już trzeci dyrektor opery Wrocławskiej odwołany w ciągu kilku ostatnich lat. Wcześniej odwołano Marcina Nałęcz-Niesiołowskiego i Halinę Ołdakowska. Teraz Zarząd Województwa chce rozpisać w ciągu miesiąca konkurs na to stanowisko.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.