MŚ w kolarstwie torowym: Dolnoślązacy blisko podium
Czwartkową rywalizację Rudyk rozpoczął od wywalczenia drugiego miejsca w 3. wyścigu pierwszej rundy. Następnie urodzony w Oławie kolarz był także drugi w ćwierćfinałowym 2. wyścigu, w którym przegrał tylko z utytułowanym Harrie Lavreysenem. Holender w środę, na inaugurację imprezy, wygrywając wraz z kolegami z reprezentacji rywalizację w sprincie drużynowym, zdobył swój 14. złoty medal mistrzostw świata, wyrównując rekordowe osiągnięcie Francuza Arnauda Tournanta z lat 1997-2008.
W półfinale Rudyk przegrał z późniejszymi medalistami - broniącym mistrzowskiego tytułu Kolumbijczykiem Santiago Quintero i Japończykiem Kento Yamamoto. Natomiast Lavreysen nie zdołał zakwalifikować się do walki o medale, zajmując czwartą lokatę w swoim wyścigu półfinałowym.
W finale najlepszy był Yamasaki, który wyprzedził na finiszu reprezentanta Izraela Mikhaila Yakovlewa i Quintero. Szybszy od Polaka był jeszcze Brytyjczyk Harry Ledingham-Horn.
W czwartek wyłoniono także medalistów w drużynowym wyścigu na 4 km na dochodzenie. Polskę reprezentowały w tej konkurencji cztery zawodniczki grupy MAT ATOM Deweloper Wrocław: Maja Tracka, Olga Wankiewicz, Nikol Płosaj i Martyna Szczęsna. Biało-czerwone, które w środowych eliminacjach zajęły ósme miejsce 4.27,887, w pierwszej rundzie rywalizowały z piątymi Szwajcarkami (4.25,168) i okazały się szybsze od rywalek (4.21,830 wobec 4.22,472), co dało im piątą lokatę. Złote medale zdobyły Brytyjki, przed Niemkami i Włoszkami.
Maja tracka w czwartek startowała także w wyścigu eliminacyjnym. Zawodniczka MAT ATOM Deweloper Wrocław zajęła w tej konkurencji siódme miejsce w stawce 22 uczestniczek. Zwycięstwo odniosła Nowozelandka Ally Wolaston.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.