Wrocław ogranicza nierozsądne pomysły deweloperów

"To jest właśnie uchwała będąca połączeniem zabezpieczenia zarówno interes mieszkańców jak i interesu inwestorów, którzy w tym konkretnym przypadku chcieliby zrealizować inwestycję mieszkaniową na terenach do tego pierwotnie nieprzeznaczonych" - mówi wiceprezydent Wrocławia Michał Młyńczak.

Klub Prawa i Sprawiedliwości głosował przeciwko tej uchwale. Radny Andrzej Kilijanek wyjaśnia, że pomysł jest bez sensu, bo uchwała lex deweloper obwiązywać ma tylko do końca przyszłego roku.

"To jest zwyczajne tworzenie fikcji, oszukiwanie mieszkańców, że cokolwiek się we Wrocławiu zmieni. Ja oponuję przeciwko zwyczajnemu populizmowi, bo merytorycznie to nic nie wnosi".

Radny Sebastian Lorenc wstrzymał się od głosu, bo jak wyjaśnia, te ograniczenia nie zawsze są potrzebne.

"A ja jestem w stanie dzisiaj wyobrazić sobie przynajmniej kilka terenów, na których zabudowa powyżej 5 kondygnacji byłaby przesadą, ale też wyobrażam sobie takie obszary, gdzie zabudowa 10-ciokondygnacyjna, bądź wyższa, nie budziłaby żadnych większych oporów społecznych".

Do tej pory, na podstawie ustawy lex deweloper, zrealizowano we Wrocławiu 3 inwestycje mieszkaniowe.