Pomnik pomordowanych na Kresach pomazany farbą. "Wzywamy służby do akcji"
"Nie możemy pozwolić, by takie rzeczy się w naszym mieście odbywały, dlatego wzywamy do akcji odpowiednie służby" - mówi Miłosz Tamulewicz z Konfederacji:
"Wezwanie będzie w formie złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa do prokuratury. Sądzimy, że prokuratura dalej ten temat pociągnie. Wiemy że większość tych wydarzeń miała miejsce w centrum Wrocławia. Myślę, że we Wrocławiu mamy zapis kamer. Z resztą, sylwetki tych osób zostały opublikowane przy ich wcześniejszych akcjach, ale nadal nie wiemy jaki jest postęp w tej sprawie"
Na pomniku namalowano czerwono-czarną flagę oraz napis "Sława UPA". UPA, czyli Ukraińska Powstańcza Armia, była zbrojną formacją utworzoną przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów.
Służby miejskie szybko usunęły zniszczenia
"Tu chodzi o pobudki nie tylko nacjonalistyczne, ale i faszystowskie" – komentuje Miłosz Tamulewicz z Konfederacji:
"Nie możemy pozwolić na to, by w naszym mieście takie rzeczy się odbywały. Policja opublikowała sylwetki potencjalnych sprawców z poprzednich akcji, a teraz twierdzi, że nie toczy się żadne postępowanie. To jest dla mnie wykluczające się. Aczkolwiek my ułatwiamy pracę policji i złożymy zawiadomienie do prokuratury, więc mam nadzieję, ze te osoby będą ścigane".
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.