Przedsiębiorcy z ziemi kłodzkiej nadal apelują o rządową tarczę
Jak powiedzieli Radiu Wrocław właściciele firm, są wdzięczni za wszelkie formy pomocy, ale to zbyt mało. Liczą na konkretne wsparcie rządowe, bo odraczanie składek ZUS, jest tylko przesuwaniem ich dramatu w czasie. Jak szacują przedstawiciele przedsiębiorców z ziemi kłodzkiej, potrzebują około 300 mln wsparcia:
"To jest najważniejsze, bezpośrednia pomoc biznesom, które zniknęły, po prostu nie ma ich. Nie ma podstawowego ekosystemu biznesowego z 30% biznesów, ale pozostałe 70% również się wykrwawia. My nie mamy w jaki sposób funkcjonować stabilnie, bo nie mamy stałych przychodów"
Jak dodają przedsiębiorcy, kluczowe jest rozszerzenie zapisów w specustawie o poszkodowanych pośrednio. Łukasz Osiński uspokaja i jak mówi, na szczegóły trzeba zaczekać:
"Myślę, że w następnych etapach będą te rozwiązania szczegółowe dotyczące przedsiębiorców, bo też jakby są określone środki szacowania. Myślę, że tych pieniędzy, które są przeznaczone dla przedsiębiorców wystarczy, albo jeszcze będzie więcej, więc czekamy na rozwój sytuacji"
Przedsiębiorcy z ziemi kłodzkiej, których bezpośrednio i pośrednio dotknęła powódź, wciąż apelują o rządową pomoc
Chcą między innymi umorzenia podatków od nieruchomości, ale jak podkreśliła Renata Surma, burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej, ucierpi na tym budżet gminy. Tutaj też potrzebne jest wsparcie:
"To są wszystko teraz naczynia połączone, że wszyscy na tym ucierpimy, dlatego też ja apeluję bardzo mocno, żeby też samorządy otrzymały jakąś pomoc. Chociaż mamy ją na papierze, to tylko do dnia dzisiejszego na papierze. Nie odczuwamy tego, jeśli chodzi o zasób naszego konta"
Jak dodała Renata Surma, jeśli nie będzie rządowego wsparcia na wzór tarczy COVID-owej, gmina umorzy podatki poszkodowanym przedsiębiorcom. Właściciele firm, którzy wzieli udział w spotkaniu Śnieżnickiego Klubu Biznesu w Bystrzycy Kłodzkiej, wskazują też na skomplikowane procedury świadczenia interwencyjnego:
"W jaki sposób przedsiębiorcy, którzy starają się o to świadczenie interwencyjne, będą mogli się rozliczyć? Ustawa mówi o rzeczoznawcach, ja jestem po spotkaniu z dwoma rzeczoznawcami i obaj mi odmówili. Zbieramy kosztorysy, ale czy kosztorysy wystarcza do tego rozliczenia? Nie potrafi mi nikt tutaj powiedzieć"
Łukasz Osiński, pełnomocnik rzeczniczki małych i średnich przedsiębiorców do spraw powodzi, ponownie przekaże stronie rządowej pytania i apele przedsiębiorców.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.