Do jednego z wrocławskich szpitali trafiły Karty Komunikacji z Głuchym Pacjentem
Autorka karty, Aleksandra Pyrek, jest tłumaczką polskiego języka migowego, sama jest też dzieckiem głuchych rodziców i wie jak ważne jest precyzyjne przekazanie objawów, na przykład na SORze.
"Gdzie liczy się często każda minuta, więc taki był właśnie pomysł na stworzenie tych kart medycznych. Wiadomo, że nie zastąpi to takiej pełnej pomocy ze strony tłumacza języka migowego, ale zawsze jest to jakaś pomoc, kiedy tego tłumacza nie ma".
Autorka wysłała graficzne Karty Komunikacji do blisko 200 szpitali w Polsce, na razie z tej pomocy skorzystało kilka placówek, inne są zainteresowane. Z formularzy na których można zaznaczyć między innymi, co się wydarzyło, jakie są objawy i nasilenie bólu, mogą skorzystać nie tylko osoby głuche, ale także chorzy innych narodowości, którzy słabo znają język polski.
Karta jest stworzona tak, aby osoba głucha mogła zrozumieć lekarza oraz pokazać co się wydarzyło i jak się czuje. Dyrektor ds. eksploatacji w szpitalu przy kamieńskiego we Wrocławiu, Ewa Czerniak przyznaje, że to bardzo ciekawe rozwiązanie.
"Możemy zaznaczyć jak się czuję, czy boli mnie głowa, czy mam temperaturę, co się wydarzyło, czy miałem jakiś wypadek, czy ten ból narasta, czy jest cały czas taki sam, czy też się zmniejsza. Uważam, że to jest rewelacyjne rozwiązanie i chętnie skorzystamy z takiego opracowania".
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
