Czy tereny zalane podczas powodzi należy odbudowywać czy wysiedlać? Wieczór zDolnego Śląska w Radiu Wrocław

Ewa Gazda | Utworzono: 2024-10-15 12:09 | Zmodyfikowano: 2024-10-15 12:24
Czy tereny zalane podczas powodzi należy odbudowywać czy wysiedlać? Wieczór zDolnego Śląska w Radiu Wrocław - Stronie Śląskie po zerwaniu tamy, fot. Radosław Bugajski
Stronie Śląskie po zerwaniu tamy, fot. Radosław Bugajski

15 października 2024 roku mija dokładnie miesiąc od powodzi na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Wiadomo już, że straty są znacznie większe niż w '97 roku, podczas powodzi tysiąclecia. Wstępne szacunki mówią o stratach na 5 mld złotych. Ta kwota nie jest jednak ostateczna, bo wciąż trwa sprzątanie po powodzi.

Czytaj też: Ile będzie kosztować nas odbudowa po powodzi?

Miliardy na odbudowę miast po powodzi

Największe straty poniosły takie miasta, jak Stronie Śląskie, Lądek-Zdrój i Kłodzko w Kotlinie Kłodzkiej, a także Gmina Mysłakowice i Jelenia Góra w powiecie karkonoskim oraz Wleń. Na Opolszczyźnie woda zalała m.in. Głuchołazy i Lewin Brzeski. Mieszkańcy tych miejscowości wciąż porządkują swój dobytek i choć na razie mają ręce pełne roboty, to wielu z nich zastanawia się, czy jest sens odbudowywać domy. Synoptycy nie mają wątpliwości, takie powodzie w najbliższych latach mogą się powtarzać i to nawet co kilka lat.

Polecamy: Przedszkole w Ołdrzychowicach Kłodzkich zdewastowane przez powódź. "Całymi wiadrami wynosimy wodę"

Mieszkańcy Kotliny Kłodzkiej, ale i terenów zalewowych pod Wrocławiem, jak polder Oława-Lipki (Stary Górnik, Stary Otok), są pełni obaw, czy woda pod ich domy nie będzie pojawiać się co roku.

Maciej Awiżeń, wojewoda dolnośląski, w rozmowie z Radiem Wrocław przyznał wprost, że Stronie Śląskie i Lądek-Zdrój trzeba zbudować od nowa. Hydrolodzy zwracają jednak uwagę, że konieczne są inwestycje w infrastrukturę hydrologiczną niezbędną do ochrony ludności przed gwałtownym wzbieraniem rzek.

Odbudowywać czy wysiedlać?

Jak powinny wyglądać prace po powodzi, czy warto odbudowywać miejsca najbardziej narażone na zalanie, a może jednak je wysiedlać? Dyskusji na ten temat podjęli się goście Filipa Marczyńskiego w programie Wieczór zDolnego Śląska:

  • Maciej Awiżeń, wojewoda dolnośląski
  • Janusz Zaleski, Dyrektor Projektu Ochrony Przeciwpowodziowej w Dorzeczu Odry i Wisły. Wojewoda dolnośląski w 1997 roku
  • Dawid Krysiński, socjolog, Uniwersytet Wrocławski.

00:00
00:00

Czytaj także: Tak wygląda Stronie Śląskie dwa tygodnie po powodzi [FILM]


Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~flora2024-10-16 06:52:22 z adresu IP: (83.168.xxx.xxx)
Wyburzyć przy rzekach, poszerzyć koryta rzek, wybudować wysokie wały dla umożliwienia przepływu wody powodziowej. Mieszkańcom wybudować nowe osiedla w miejscach wolnych od zalania .
~Powodzianin2024-10-15 20:55:24 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Cały sęk w tym, że to co się wydarzyło jest skutkiem awarii suchego zbiornika. Więc to co miało mieszkańców chronić, zrobilo wielki niekontrolowany armagedon...
~sata2024-10-16 06:50:31 z adresu IP: (83.168.xxx.xxx)
A dlaczego była awaria ???????
~Architekt2024-10-15 13:45:29 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Co tam robi socjolog?!
~Nick2024-10-15 13:42:56 z adresu IP: (81.201.xxx.xxx)
wysiedlić, inaczej będzie to diabelski krąg
~Janusz2024-10-15 12:52:21 z adresu IP: (91.90.xxx.xxx)
Czy będzie można zawdzonić do studia czy to tylko rządowa propaganda przecież pan Maciej Awiżeń był przeciwko zbiornikom na terenie Kotliny Kłodzkiej i teraz udaje greka.