Ogromne gobeliny w stylu art brut. Wyjątkowa wystawa w Muzeum Etnograficznym

Piotr Osowicz, AS | Utworzono: 2024-10-13 12:59 | Zmodyfikowano: 2024-10-13 13:05
Ogromne gobeliny w stylu art brut. Wyjątkowa wystawa w Muzeum Etnograficznym - fot. W. Rogowicz, Muzeum Narodowe we Wrocławiu
fot. W. Rogowicz, Muzeum Narodowe we Wrocławiu

A co na niej zobaczymy opowiada Marta Derejczyk kierowniczka tego muzeum:

"Prezentujemy 11 wielkoformatowych dywanów, wyplecionych ręcznie przez Mariana Henela. Niecodzienne prace ogromne, robią bardzo duże wrażenie. Oprócz tych dywanów, które artysta nazywał gobelinami, możemy też zobaczyć stworzone przez niego fotografie, robił je na własny użytek w piwnicy. fotografował siebie samego, ale też upozowane lalki".

Twórca prac to postać wieloznaczna, skrajnie kontrowersyjna i mroczna. Jednak jego dzieła powstałe w czasie prowadzonej arteterapii dzisiaj uznawane są za jedne z najwybitniejszych w skali światowej przykładów tzw. art brut, czyli sztuki marginesu i ludzi wykluczonych z edukacji, czy wykształcenia w kierunku artystycznym.

11 niezwykłych dywanów, zwanych także gobelinami

Największy ma ponad 6 metrów długości i 3 metry szerokości. Dywany, a także kilkadziesiąt fotografii możemy oglądać na najnowszej wystawie w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu.
Autorem tych prac jest artysta samouk Marian Henel, o którym opowiada Marta Derejczyk szefowa tego muzeum:

"Myślę, że takich prac, jakie tworzył Marian Henel raczej nie można zobaczyć nigdzie. Jest to na pewno jeden z najciekawszych przejawów sztuki art brut w Europie jeśli nie na Świecie"

Twórca prac to postać wieloznaczna. Jego dzieła powstałe w czasie prowadzonej arteterapii. Jest to pierwsza publiczna prezentacja gobelinów, fotografii i rysunków o tematyce erotycznej stworzonych przez artystę podczas wieloletniego pobytu w Szpitalu dla Psychicznie i Nerwowo Chorych w Branicach. Ekspozycja przeznaczona jest dla osób dorosłych, a oglądać ją będzie można do 16 lutego przyszłego roku.

ZOBACZ TEŻ:

Został ukryty w połowie XIV w. i pozostawał nieznany przez ponad 600 lat.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.