Był ukryty od XIV w. Teraz w Muzeum Narodowym można oglądać Skarb Średzki
Jego najcenniejszym elementem jest korona, o której opowiada kurator ekspozycji Jacek Witecki:
"Koron się nie znajduje w takich okolicznościach, jak to tutaj miało miejsce na podmiejskim wysypisku wraz z ziemią wywieziona z pobliskiej budowy. To, co się wtedy stało, jest historią, nie z tej ziemi można by rzec".
Wszystko wskazuje na to, że Skarb Średzki był zbiorem unikatowych średniowiecznych klejnotów królewskich i cesarskich, pochodzących prawdopodobnie ze skarbca władcy Czech Karola IV, będący zastawem za udzieloną pożyczkę. Został ukryty w połowie XIV w. i pozostawał nieznany przez ponad 600 lat.
Skarb Średzki. Legendy i mity
Pod takim tytułem w Muzeum Narodowym we Wrocławiu do końca tego roku prezentowany będzie ten zespół unikatowych średniowiecznych klejnotów królewskich i cesarskich. Wśród nich monety, o których mówi kurator wystawy Jacek Witecki:
"Pokazujemy wszystkie złote monety, które udało się odzyskać, to są złote floreny. Jedna tak monetka to była w średniowieczu miesięczna pensja wykształconego człowieka, który pracował, na przykład w kancelarii Ratusza wrocławskiego załóżmy".
Skarb Średzki, odnaleziony przypadkowo w 1988 roku w Środzie Śląskiej podczas prac budowlanych, pozostaje jednym z najniezwyklejszych odkryć, jakie miały miejsce w XX w.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.