Powiat sam remontuje drogę w Jugowicach. Czy brak chętnych to wina Wód Polskich?

Bartosz Szarafin, AS | Utworzono: 2024-10-13 08:58 | Zmodyfikowano: 2024-10-13 09:12
Powiat sam remontuje drogę w Jugowicach. Czy brak chętnych to wina Wód Polskich? - fot. Bartosz Szarafin
fot. Bartosz Szarafin
Powiat sam remontuje drogę w Jugowicach. Czy brak chętnych to wina Wód Polskich? - 0
Powiat sam remontuje drogę w Jugowicach. Czy brak chętnych to wina Wód Polskich? - 1
Powiat sam remontuje drogę w Jugowicach. Czy brak chętnych to wina Wód Polskich? - 2

Poprzednie zabezpieczenie wypłukała powódź. Jak zostanie wzmocniona droga? - mówi nam Mirosław Lech-wicestarosta wałbrzyski:

"Trzeba to zrobić bezpiecznie, ale szybko. Będziemy używać do tego celu tzw. "L-ek" to są betonowe elementy w kształcie litery "L". Ile się da, będzie zagęszczone kruszywem ta cała wyrwa. Pozostałą część, do której już nie będziemy mieli dostępu, zostanie zalana betonem. Myślę, że taka konstrukcja powinna wytrzymać ten ruch, który będzie prowadzony".

To wciąż jednak tylko ponowne zabezpieczenie drogi, a nie docelowy remont. Jak zapewnia wałbrzyskie starostwo — porozumienie z Wodami Polskimi dotyczące docelowej naprawy drogi wciąż jest aktualne. Potencjalnych wykonawców odstrasza jednak termin realizacji, dlatego chętnych wciąż brak.

Problemów drogowych w powiecie jest jednak więcej. Kilka kilometrów dalej zamknięta jest droga wojewódzka pomiędzy Olszyńcem, a Jedliną Zdrojem. Woda podmyła także drogę wojewódzką na wysokości ul. Gazowej w Walimiu.

Droga powiatowa pomiędzy Zagórzem Śląskim a Jugowicami znów zostanie zabezpieczona. Kilka miesięcy temu woda podmyła mur oporowy i jezdnia się osunęła. Po kilku tygodniach starostwo porozumiało się z Wodami Polskimi, wyrwę zabezpieczono i uruchomiono ruch wahadłowy. Wrześniowa powódź zmyła zabezpieczenie i droga znów jest zamknięta. "Tym razem kontakt z właścicielem muru jest utrudniony, dlatego powiat wziął sprawy w swoje ręce" — mówi Radiu Wrocław Mirosław Lech — wicestarosta wałbrzyski.

"To wszystko trwa, więc postanowiliśmy na swoim mieniu wykonać te prace zabezpieczające i za nie zapłacić. Tak mamy podpisaną umowę, że do 25 października prace zostaną zakończone i zaraz po uruchomimy ruch jednostronny wahadłowy. Tak jak to miało miejsce przed powodzią"

Mowa jednak zabezpieczeniu wyrwy i powrocie ruchu samochodów osobowych. Wciąż nie udaje się znaleźć wykonawcy na naprawę muru oporowego na odcinku około 100m. Starostwo zawnioskowało do Wód Polskich o wydłużenie terminu realizacji, który ma być dla potencjalnych wykonawców zbyt krótki. Nie ma jednak odpowiedzi z drugiej strony. Jak ustaliło Radio Wrocław jeszcze w październiku ma dojść do spotkania przedstawicieli Wód Polskich z Zarządem Powiatu Wałbrzyskiego.

Kilka dni temu poprosiliśmy Wody Polskie o informacje m.in jakie są dalsze plany co do murów oporowych wzdłuż drogi powiatowej, oraz drogi wojewódzkiej pomiędzy Walimiem, Olszyńcem, a Jedliną Zdrój. A także, czy ktoś je monitoruje i sprawdził ich stan przed i po powodzi? Do chwili publikacji tego materiału nie uzyskaliśmy odpowiedzi.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.