8 tygodni utrudnień na Ołtaszyńskiej! Samochody pojadą tylko w jednym kierunku

Mieszkańcy boją się, bo to i bez tego jest jedna z najbardziej zakorkowanych ulic w Polsce:

"Dlatego właśnie jeżdżę rowerem, zamiast samochodem. Pojadę Borowską. Jest to jakiś workaround, ale no będzie pewnie dłużej i pewnie każdy będzie tamtędy jechał"

"To już teraz stoi się od rogatek w Wysokiej w okolicach 15 minut, żeby dojechać tylko i wyłącznie na tą wysokość".

Tomasz Jankowski z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta tłumaczy, że środki na remont przekazano dopiero w czerwcu, dlatego prac nie dało się zrealizować w wakacje: "Ta sytuacja będzie trwała przez około 8 tygodni. Tyle bowiem szacujemy, że te prace, które będziemy realizować potrwają. Oczywiście wiele też zależy od pogody".

Na Ołtaszyńskiej wyremontowany zostanie odcinek liczący około 720 metrów. Koszt prac to ponad milion złotych.

Będzie się dało nią wyjechać tylko w stronę centrum. Objazd z powrotem wyznaczono przez Zwycięską. Przed jeszcze większymi korkami drżą i kierowcy i pasażerowie MPK:

"Ja już widziałam taką sytuację, kilka autobusów tej samej linii, w różnych porach, utknęło co 500 metrów. Będzie jeszcze gorzej niż jest".

"Super, gratuluje pomysłu. Nie ma jak wyjechać inaczej w stronę miasta".

Tomasz Jankowski z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta pytano o to, dlaczego remontu nie zrobiono w wakacje odpowiada, że tyle zajęło przygotowanie dokumentacji prac:

"Dla tak ważnej ulicy żaden moment nie będzie dobrym momentem, więc dołożymy wszelkich starań, aby te utrudnienia zminimalizować i aby te prace jak najszybciej zostały zrealizowane".

Remont, jeżeli nie przeszkodzi pogoda, ma potrwać około 8 tygodni.

Przeczytaj także: Tyniec nad Ślęzą: Mieszkańcy złożyli protest po wyborach na sołtysa.