Opera mydlana w Operze Wrocławskiej. Czy Tomasz Janczak pożegna się ze stanowiskiem?
Przypomnijmy to już druga próba odwołania tego dyrektora. Wcześniej próbował to zrobić poprzedni Zarząd.
Tym razem będzie to skuteczne, zapewnia członek Zarządu Województwa Jarosław Rabczenko"
"Zależy nam żeby to było jak najszybciej, by nie paraliżować pracy opery i scena mogła żyć, mogła pracować. Myślę, że w perspektywie miesiąca będziemy mieli sytuację z dyrektorem Janczakiem wyjaśnioną i będzie ogłoszony nowy konkurs".
Kontrola Urzędu Marszałkowskiego w Operze
Obecnemu dyrektorowi zarzucono m.in złamanie wewnętrznych procedur, przekroczenie budżetu, błędy przy wnioskach o zewnętrzne dofinansowanie i wadliwe rozliczanie dotacji.
Czy Tomasz Janczak przestanie być dyrektorem Opery Wrocławskiej? Wszystko wskazuje na to że tak. Lista nieprawidłowości pod jego adresem po kontroli Urzędu Marszałkowskiego jest długa. A tak dyrektor odpowiada na zarzut o złamanie procedur wewnętrznych:
"Naciągnąłem rzeczywiście regulamin wewnętrzny i zamiast trzech dni, zapytanie ofertowe dotyczące budowy i dostarczenia dekoracji do Włoszki w Algierze, wisiało dwa dni".
We wtorek, 8 października, po południu dyrektor opery opublikował oświadczenie, w którym czytamy m.in. że z ogromnym szokiem i niedowierzaniem dowiedział się o zamiarze odwołania go przez Zarząd Województwa Dolnośląskiego.
Pełen obraz sytuacji w Operze relacjonował Piotr Osowicz w popołudniu zDolnego Śląska:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.