Pytania o zdrowie psychiczne w sądzie. Czy wciąż są konieczne?
Profesor psychiatrii Joanna Rymaszewska zauważa, że konieczna w procesie wiedza i tak jest w aktach sprawy, więc może wystarczyłoby pisemne oświadczenie, bez konieczności opowiadania o intymnych szczegółach zdrowia psychicznego, przy sali pełnej dziennikarzy czy publiczności:
„To jest jakieś zaniechanie, może schematyczne postępowanie z poprzedniej być może epoki, ale wygląda na to, że to jest standard, który jeśli jest standardem, jest przerażający i powinno się to pokojowo i spokojnie wyeliminować."
Rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu nie widzi konieczności zmiany przepisów. Sędzia Marek Poteralski dodaje, że zdrowie psychiczne jest istotne dla orzeczenia o winie czy wysokości kary, ale osoba oskarżona ma kilka możliwości:
„Po pierwsze, mogłaby odmówić odpowiedzi na pytanie, mogłaby tą kwestię poruszyć w innej formule to znaczy za pośrednictwem obrońcy czy sama złożyć wniosek, aby sąd wysłuchał ją przy wyłączeniu jawności. Taka możliwość jest w procedurze karnej. Jeżeli ktoś jest zapobiegawczy czyni to wcześniej, w postępowaniu przygotowawczym, kiedy ma zapewniony komfort wypowiedzi."
Sąd nie musi się zgodzić z wnioskiem o wyłączenie jawności. Radca prawny Grzegorz Rutkowski dodaje, że sąd może pytać o wszystko co jest konieczne do ustalenia okoliczności sprawy i RODO nie działa tak, jak w przypadku instytucji czy urzędów.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.