Media: Hurkacz wycofał się z imprezy w Szanghaju
Ostatnie miesiące nie są udane dla Hurkacza. Z powodu kontuzji 27-letni tenisista nie wystąpił w igrzyskach olimpijskich w Paryżu, a w wielkoszlemowym US Open odpadł pod koniec sierpnia w drugiej rundzie.
Wkrótce potem poinformowano o jego rozstaniu - po pięciu latach współpracy - z trenerem Craigiem Boyntonem.
W piątek Polak przegrał z Brytyjczykiem Jackiem Draperem 4:6, 4:6 w drugiej rundzie turnieju ATP 500 na twardych kortach w Tokio.
Kilkanaście godzin później pojawiła się - nieoficjalna na razie - informacja o wycofaniu się Hurkacza z próby obrony tytułu w Szanghaju.
Wprawdzie na stronie tego turnieju nazwisko Polaka w piątkowe popołudnie widniało jeszcze w gronie uczestników, ale - jak podają media, powołując się na wpis na profilu X "Entry List Updates" - wrocławianin wycofał się z imprezy.
W prowadzonym na bieżąco rankingu na stronie "live-tennis.eu" nazwisko wrocławianina nie widnieje przy turnieju w Szanghaju, a kolejnym jego startem - jak wynika z tej listy - może być dopiero impreza w Bazylei (od 21 października).
Absencja Hurkacza w Chinach będzie oznaczać stratę 1000 punktów w rankingu i spadek poza czołową dziesiątkę rankingu ATP.
W finale ubiegłorocznej edycji w Szanghaju Hurkacz pokonał Rosjanina Andrieja Rublowa 6:3, 3:6, 7:6 (10-8). To był jego drugi triumf w imprezie tej rangi, po zwycięstwie w Miami w 2021 roku.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.