Policja walczy z szabrownictwem podczas powodzi - do jednej z kradzieży doszło w samym Wrocławiu
O przypadkach kradzieży mówił podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu Zastępca Komendanta Głównego Policji, Roman Kuster. Do jednej z kradzieży doszło w samym Wrocławiu:
"W akademiku Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu jeden sprawca wykorzystując scenę ratowników WOPR biorących udział w działaniach ratowniczych związanych z powodzią - dokonał kradzieży z ich pokoju pieniędzy w wysokości tysiąca złotych oraz aparatu z obiektywem o łącznie wartości dwudziestu tysięcy złotych. Tutaj już spawce mamy ustalonego, czynności są w toku. Jeśli będzie już zatrzymane to na kolejnym zarządzaniu kryzysowym zamelduję o tym"
Na terenach dotkniętych powodzią służbę pełni ponad 5 tysięcy policjantów. Ponad 2 tysiące funkcjonariuszy jest w gotowości.
Dzięki sprawnemu działaniu Władz Uczelni we współpracy z Policją tożsamość złodzieja została szybko ustalona, a aparat fotograficzny o wartości ponad 20 tys. złotych zostały odnaleziony i odzyskany. Służby zobowiązały się do zwiększenia patroli na terenie kampusu. Natychmiast podjęto również działania umożliwiające zabezpieczanie cennego mienia w domach studenckich.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.