Emocjonujące starcie w Głogowie, pewna wygrana KPR-u

Piotr Pietraszek, inf. prasowa | Utworzono: 2024-09-14 22:00
Emocjonujące starcie w Głogowie, pewna wygrana KPR-u  - fot. Robert Radczak
fot. Robert Radczak

Przez pierwsze minuty meczu publiczność w hali przy ul. na Wita Stwosza nie obejrzała zbyt wielu trafień. W 9. minucie było 4:2 dla gospodarzy. Chwilę później Jędrzej Zieniewicz rzucił 5. bramkę dla Chrobrego i wydawało się, że głogowianie zdominują spotkanie Kilka minut później znów był jednak remis i spotkanie się wyrównało. W 23. minucie trafił Wojciech Matuszak i była to ostatnia bramka gospodarzy w pierwszej połowie. Końcówka należała do kaliszan, którzy rzucili Chrobremu… 6 bramek z rzędu i schodzili na przerwę z wyraźną przewagą.

Druga część spotkania nie przyniosła jakiejś radykalnej zmiany. Scenariusz był taki, że gospodarze gonili wynik, ale to kaliszanie kontrolowali przebieg meczu. Zespół Rafała Kuptela prowadził do 58 minuty. Chrobry będąc w fatalnej sytuacji w końcówce spotkania – bo jeszcze w 56. minucie przegrywał 24:27 - potrafił jednak odwrócić losy spotkania. Nie bez znaczenia była postawa Rafała Stachery w bramce, który złapał kilka ważnych piłek. W 59. minucie był już remis. Stachera odbił piłkę, trener Vitalij Nat wziął czas, a do końca meczu pozostawało niespełna 20 sekund  Gospodarze rozegrali ostatnią akcję bardzo mądrze i na 3 sekundy przed końcową syreną Paterek rzucił bramkę dla KGHM Chrobrego, pieczętując zwycięstwo swojej drużyny.

Takich emocji nie było w Kobierzycach, gdzie szczypiornistki KPR-u w 2. kolejce Superligi pokonały beniaminka rozgrywek - Ruch Chorzów 34:27. W pierwszej połowie dość długo utrzymywało się 5-bramkowe prowadzenie wicemistrzyń Polski. Słabszy moment w grze tuż przed przerwą i przestój zaraz po rozpoczęciu gry w 2. połowie sprawił, że przyjezdne doprowadziły do remisu  (18:18 w 36’). O czas poprosił szkoleniowiec Kobierek, Marcin Palica Chwila rozmowy przyniosła efekty – wicemistrzynie Polski dorzuciły trzy trafienia z rzędu i zaczęły ponownie budować przewagę, ostatecznie zwyciężając 34:27.

Bez powodzenia w wyjazdowych spotkaniach rywalizowali szczypiorniści z Lubina i Wrocławia. Zagłębie i Śląsk przegrały swoje mecze w 3. kolejce, odpowiednio w Puławach i Gdańsku. 

WYNIKI:

KPR Gminy Kobierzyce – KPR Ruch Chorzów 34:27 (17:15)

KPR: Chojnacka, Saltaniuk, Kowalczyk – Kucharska 1, Pawełek 1, Drażyk 6, Kocińska, Zaleśny 5, Buklarewicz 3, Polańska 2, Wiertelak 4, Kozioł 4, Ważna 3, Świerczek 2, Melekestseva 3

Ruch: K. Gryczewska, Fornalczyk, Ciesiółka – Jasińska 1, Gęga 8, Iwanowicz 1, Doktorczyk 4, Hajnos 4, Wiśniewska 2, Wilczek 1, Bondarenko 3, Masalova, Diablo 1, Rejdych, Blagojevic, M. Gryczewska.

KGHM Chrobry Głogów – Energa MKS Kalisz 28:27 (12:16)

KGHM Chrobry: Dereviankin, Stachera – Grabowski, Strelnikov, Wrona, Zieniewicz 7, Kosznik 4, Orpik 1, Jamioł 2, Dadej 2, Adamski, Matuszak 3, Styrcz 5, Mosiołek, Paterek 4, Skiba.

MKS: Szczecina, Hrdlicka – Starcevic 2, Moryń 3, Kowalczyk 1, Kus 4, Kucharczyk 5, Wróbel 2, Dontsov 3, Michałowicz 2, Molski, Bekisz, Fajfer, Ribeiro 5, Fedeńczak.

Azoty Puławy - Zagłębie Lubin 37:31 (14:12)

Azoty – Puławy: Tsintsadze, Borucki – Gogola 12, Dikhaminija 5, Jarosiewicz 5, Janikowski 4, Marciniak 3, Górski 3, Adamski 2, Zarzycki, Antolak 1, Jaworski 1, Kowalik, Bereziński, Ponikowski.

MKS Zagłębie Lubin: Krukiewicz, Schodowski – Krysiak 9, Michalak 4, Pietruszko 3, Drozdalski 3, Dudkowski 3, Kałużny 3, Krupa 2, Czuwara 2, Gębala 1, Iskra 1, Jarosz, Sarnowski, Pulit, Kozłowski.

PGE Wybrzeże Gdańsk - Śląsk Wrocław 37:33 (19:16)

Wybrzeże: Zembrzycki – Czapliński 9, Domagała 6, Tomczak 6, Będzikowski 6, Stępień 3, Góralski 2, Stanescu 2, Papina 1, Papaj 1, Siekierka 1, Pepliński, Zmavc.

Śląsk: Dudek 1 , Małecki – Salacz 9, Kornecki 8, Nastaj 6, Ramiączek 2, Majewski 2, Mucha 2, Granowski 1, Wielgucki 1, Jankowski 1, Kołodziejczyk, Gądek, Cegłowski, Cepielik.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.