Wojewoda: miejscami może spaść 250 mm deszczu

Walka o Kłodzko, Stronie Śląskie, Bystrzycę Kłodzką. Bardzo trudna sytuacja w Bardzie Śląskim, a także w okolicach Jeleniej Góry. Prognozy są nadal niepokojące. Miejscami może spaść nawet 250 milimetrów deszczu, powiedział wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń:

„Historycznie ogromne opady, które w tej chwili dotyczą naszego Dolnego Śląska. Te wody będą schodzić z południa regionu w dół. Wody Polskie cały czas  monitorują sytuację i wyłapują ten nadmiar wody, tę falę powodziową. W tej chwili jest to mniej więcej połowa zbiorników zapełnionych."

Sytuacja jest niebywale poważna, dodał Maciej Awiżeń:

„Front nie chce opuścić naszego regionu. Odpływa na wschód, wraca. Jest z tym poważny kłopot. Oczywiście cały Dolny Śląsk na nizinach nie jest jakoś szczególnie zagrożony opadami, no ale ta woda w którymś momencie spłynie. Natomiast już na pogórzu Sudeckim spodziewamy się nawet 100 litrów wody na metr kwadratowy na dobę”

Żołnierze zostaną skierowani między innymi już do Kłodzka, które jest w bardzo ciężkiej sytuacji: - powiedział wojewoda:

„Zawnioskował pan burmistrz o wojsko, mam nadzieje, że część WOT-u już tam jest. Także zawnioskował o sprzęt ciężki, który mam nadzieję niedługo się tam znajdzie. Pamiętajmy, ze na terenie Kłodzka Batalion Piechoty Górskiej. I też możemy i prosimy o pomoc takie siły”

Wojewoda wystosował też apel do mieszkańców regionu o posłuszeństwo wobec służb. 

„Jeżeli ogłaszamy ewakuacje to prosimy żeby mieszkańcy się do tego stosowali" powiedział wojewoda:

„Jeżeli ktoś się do tego nie dostosuje, to oczywiście i tak będziemy później ratować taką osobę, ale z narażeniem już życia i zdrowia funkcjonariuszy i strażaków więc bardzo prosiłbym, abyśmy tego uniknęli. Jeżeli są sytuacje, w których zarządzanie kryzysowe, funkcjonariusze, strażacy, proszą o ewakuację, bardzo proszę by się do tego stosować."

Wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń zwrócił się także z apelem o dostarczenie odpowiedniego sprzętu ciężkiego:

„Zawnioskowałem też o sprzęt inżynieryjny różnego rodzaju, w tym tak zwane PTS-y, to są takie amfibie, które mogą przejechać w miejscu, gdzie są zalania już tak duże, żeby na przykład ewakuować mieszkańców. Będą potrzebne do wykorzystania”.

Wojewoda powiedział także, że trzeba zabezpieczać strategiczne miejsca w zalewanych regionach:

„Ważne strategicznie miejsca są monitorowane, mówimy o obiektach monitorowanych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, czy Sanepid. Na przykład oczyszczalnie ścieków, które niestety mogą być zagrożeniem środowiskowym.”

Niestety prognozy pogody nie są przychylne dla Kotliny Kłodzkiej. Prognozowany jest opad 150 litrów deszczu na metr kwadratowy. We Wrocławiu przygotowano też worki i piasek, aby jeżeli dojdzie do takiej potrzeby – walczyć nimi z wysokim stanem na rzekach.