Dramat w Stroniu Śląskim. "Są osoby pod respiratorem, musimy im agregaty dać"
15:45
Ministerstwo Obrony Narodowej skierowało do ewakuacji ludności cywilnej Stronia Śląskiego, a także dla pomagających mieszkańcom miasta żołnierzom Wojsk Obrony Terytorialnej, dodatkowe śmigłowce - dwie maszyny W-3 Sokół oraz dwa Black Hawki. Wcześniej wysłany na miejsce śmigłowiec Mi-17 jest już w akcji.
Stronie Śląskie zostało całkowicie odcięte od świata, przez miasto przepływa rwąca fala wody. W tej chwili twa akcja ewakuacyjna mieszkańców, którzy znaleźli się na zagrożonym terenie.
14:10
Do Stronia Śląskiego wysłano śmigłowiec Mi-17, który pomoże w ewakuacji - poinformowało Ministerstwo Obrony. "W Stroniu Śląskim doszło do zerwania mostu, przez miasto przechodzi duża fala wody. Żołnierze wspierający miejscową ludność mają odciętą lądową drogę powrotną. Wielu mieszkańców wymaga ewakuacji z dachów swoich domów" - napisały na platformie X Wojska Obrony Terytorialnej.
"Na miejsce wysłano śmigłowiec Mi-17, który pomoże w ewakuacji" - podał MON. Tama w Stroniu Śląskim została przerwana i woda zmierza rzeką Biała Lądecka w dół zlewni Nysy Kłodzkiej - poinformował w mediach społecznościowych IMGW.
Rzecznik IMGW zaznaczył także, że "to jest ogromna siła, która niszczy budynki". "Te budynki nawet się nie przesuwają. Na nagraniach widać, że jeden z budynków Stroniu Śląskim jest po prostu burzony przez wodę, ta woda go zmiata i go nie ma" - powiedział.
Do Stronia Śląskiego i Lądka Zdroju właściwie nie można dojechać; dostać się tam mogą jedynie służby ratunkowe. W obu miastach przeprowadzono ewakuację ludności; rzeki wystąpiły tam z koryt, a woda zalała zabudowania. Stronie Śląskie i Lądek Zdrój to miejscowości, przez które przepływa rzeka Biała Lądecka, a przez Stronie dodatkowo Morawka. (PAP)
13:50
Tama w Stroniu Śląskim została przerwana i woda zmierza rzeką Biała Lądecka w dół zlewni Nysy Kłodzkiej - poinformował w mediach społecznościowych IMGW.
Rzecznik prasowy IMGW Grzegorz Walijewski powiedział PAP, że to prawdopodobnie wał boczny został uszkodzony i przerwany, który jest w przedniej części tego urządzenia. Wskazał, że woda wlewa się do Stronia Śląskiego. "To już nie jest dramat, to jest tragedia" - podkreślił.
Rzecznik IMiGW zaznaczył także, że "to jest ogromna siła, która niszczy budynki". "Te budynki nawet się nie przesuwają. Na nagraniach widać, że jeden z budynków Stroniu Śląskim jest po prostu burzony przez wodę, ta woda go zmiata i go nie ma" - powiedział.
Do Stronia Śląskiego i Lądka Zdroju właściwie nie można dojechać; dostać się tam mogą jedynie służby ratunkowe. W obu miastach przeprowadzono ewakuację ludności; rzeki wystąpiły tam z koryt, a woda zalała zabudowania. Stronie Śląskie i Lądek Zdrój to miejscowości, przez które przepływa rzeka Biała Lądecka, a przez Stronie dodatkowo Morawka.(PAP)
13:20
7:00
Nadal bardzo zła sytuacja w Stroniu Śląskim. Leje deszcz, ludzi trzeba ewakuować, a miasto nie ma wody pitnej ani prądu, mówi burmistrz Dariusz Chromiec:
Mamy sytuacje, że są osoby pod respiratorem, osoby które mają dializy. Musimy im tam agregaty. No jest trudno. Mamy zamknięty CPN, który został zalany, nie mamy paliwa. No tyle rzeczy jest różnych. Jeszcze nie ma do nas dojazdu od strony Kłodzka. Tylko jeszcze na razie przez Bystrzycę, ale tam też jest trudno, ale jeszcze jakiś tam dojazd jest
Amfibia nie dojedzie, bo są tak trudne warunki, że ona ma niskie zawieszenie. Nie przyjadą jednak, więc tymi siłami, co mamy i to wojsko, te Jelcze, Stary dużo, no próbujemy tutaj robić te ewakuacje. No strasznie, jest taki opad duży, że nawet nie chcę mówić
Kolejny duży opad ma się pojawić w tym rejonie około południa. Deszcz ma słabnąć dopiero wieczorem. W Stroniu Śląskim największym problemem jest przelewający się zbiornik retencyjny.
04:30
Stronie Śląskie jest już po ewakuacji mieszkańców z najbardziej newralgicznych części miasta. Jest stabilniej, ale powodów do radości nie ma, komentuje aktualną sytuację burmistrz Stronia Dariusz Chromiec:
"Część jest pod wodą. Ta woda Białej Lądeckiej jest bardzo wartka i jest ciężko tam nawet podjechać. Bielice są odcięte, mamy tam uszkodzony jeden most. Drogi też są pozrywane. Przedszkole publiczne mamy zalane, mamy zalaną oczyszczalnię ścieków, podobnie jest z przepompownią wody pitnej. Dalej sprawa jest bardzo poważna i trudna."
Głównym problemem Stronia Śląskiego jest przelewający się zbiornik retencyjny. Umocniono go wałami, ale przesączająca się woda w końcu je uszkodzi.
02:30
W Stroniu Śląskim trwa ewakuacja mieszkańców. Miasto czeka również na posiłki, bowiem woda w części miasta jest już tak wysoka, że potrzebne są dodatkowe amfibie, opowiada burmistrz miasta Dariusz Chromiec:
02:00
Sytuację w Stroniu Śląskim opisała na naszej antenie Małgorzata Jędrzejewska-Skrzypczyk, starosta powiatu kłodzkiego:
„Mamy informację od burmistrza, że nie ma prądu. Są kłopoty z wodą i wszystkie dojazdy do Stronia Śląskiego są zalane. Gmina jest odcięta od świata".
W kierunku Stronia zostały zadysponowane dwie amfibie. Starosta zawnioskowała o dwa kolejne tego typu pojazdy, po to by dostać się do gminy.
7:00
Nadal bardzo zła sytuacja w Stroniu Śląskim. Leje deszcz, ludzi trzeba ewakuować, a miasto nie ma wody pitnej ani prądu, mówi burmistrz Dariusz Chromiec:
Mamy sytuacje, że są osoby pod respiratorem, osoby które mają dializy. Musimy im tam agregaty. No jest trudno. Mamy zamknięty CPN, który został zalany, nie mamy paliwa. No tyle rzeczy jest różnych. Jeszcze nie ma do nas dojazdu od strony Kłodzka. Tylko jeszcze na razie przez Bystrzycę, ale tam też jest trudno, ale jeszcze jakiś tam dojazd jest
Amfibia nie dojedzie, bo są tak trudne warunki, że ona ma niskie zawieszenie. Nie przyjadą jednak, więc tymi siłami, co mamy i to wojsko, te Jelcze, Stary dużo, no próbujemy tutaj robić te ewakuacje. No strasznie, jest taki opad duży, że nawet nie chcę mówić
Kolejny duży opad ma się pojawić w tym rejonie około południa. Deszcz ma słabnąć dopiero wieczorem. W Stroniu Śląskim największym problemem jest przelewający się zbiornik retencyjny.
04:30
Stronie Śląskie jest już po ewakuacji mieszkańców z najbardziej newralgicznych części miasta. Jest stabilniej, ale powodów do radości nie ma, komentuje aktualną sytuację burmistrz Stronia Dariusz Chromiec:
"Część jest pod wodą. Ta woda Białej Lądeckiej jest bardzo wartka i jest ciężko tam nawet podjechać. Bielice są odcięte, mamy tam uszkodzony jeden most. Drogi też są pozrywane. Przedszkole publiczne mamy zalane, mamy zalaną oczyszczalnię ścieków, podobnie jest z przepompownią wody pitnej. Dalej sprawa jest bardzo poważna i trudna."
Głównym problemem Stronia Śląskiego jest przelewający się zbiornik retencyjny. Umocniono go wałami, ale przesączająca się woda w końcu je uszkodzi.
02:30
W Stroniu Śląskim trwa ewakuacja mieszkańców. Miasto czeka również na posiłki, bowiem woda w części miasta jest już tak wysoka, że potrzebne są dodatkowe amfibie, opowiada burmistrz miasta Dariusz Chromiec:
02:00
Sytuację w Stroniu Śląskim opisała na naszej antenie Małgorzata Jędrzejewska-Skrzypczyk, starosta powiatu kłodzkiego:
„Mamy informację od burmistrza, że nie ma prądu. Są kłopoty z wodą i wszystkie dojazdy do Stronia Śląskiego są zalane. Gmina jest odcięta od świata".
W kierunku Stronia zostały zadysponowane dwie amfibie. Starosta zawnioskowała o dwa kolejne tego typu pojazdy, po to by dostać się do gminy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.