Jelenia Góra. Zalane ulice i walka z żywiołem

Jakub Thauer, AS | Utworzono: 2024-09-13 16:16 | Zmodyfikowano: 2024-09-13 16:37

Jakub Thauer

Jelenia Góra. Zalane ulice i walka z żywiołem - 0

Jelenia Góra. Zalane ulice i walka z żywiołem - 1

Jelenia Góra. Zalane ulice i walka z żywiołem - 2

Jelenia Góra. Zalane ulice i walka z żywiołem - 3

Zobacz więcej

00:20

W Jeleniej Górze trwa układanie worków z piaskiem. Newralgiczne miejsca to Maciejowa, ulica Francuska czy Mieszka I, ale to się może zmienić, mówi rzecznik Urzędu Miasta Marcin Ryłko:

1509 jelenia gora 1

„Sytuacja jest naprawdę bardzo dynamiczna i mocno rozwojowa. Ciężko wskazać jakieś takie konkretne miejsce, które jest najbardziej zagrożone. Na razie, odpukać, dochodzi tylko i wyłącznie do lokalnych podtopień. Nie ma takiej sytuacji, która by wymagała ewakuacji całej ulicy, czy jakiejś większej części miasta."

Opady deszczu w Jeleniej Górze w tej chwili się zmniejszyły i jeżeli zostaną na tym poziomie, to nie powinno dochodzić do większych wylewów czy podtopień.

22:30

Tak wygląda obecnie rzeka Kamienna w Cieplicach w Jeleniej Górze.

14.09 21:50

W Jeleniej Górze na granicy wylania jest rzeka Bóbr. Tak wygląda obecnie ul. Wiejska:

14.09 19:00

W Jeleniej Górze trwa walka z żywiołem, sytuacja na razie jest stabilna. W Stolicy Karkonoszy zalanych jest kilka ulic. Nieprzejezdne są Wiejska, Francuska, Lwówecka, Ogińskiego oraz Osiedle Robotnicze. Niedawno została zamknięta także al. Jana Pawła II w obu kierunkach. Na części ul. Wolności został odłączony prąd ze względu na zalanie. Według informacji od rzecznika miasta - wały zarówno w Cieplicach, jak i w Sobieszowie są na razie bezpieczne. Do ich przerwania brakuje nieco ponad metr, do tego poziom w rzekach – Kamiennej i Bobrze podnosi się o kilka centymetrów.

Ulica Francuska:

14.09 godzina 15.30: Prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak informuje mieszkańców o aktualnej sytuacji [WIDEO]

14.09 godzina 14 30

Stany wód we wszystkich rzekach w rejonie Jeleniej Góry wciąż się podnoszą. Oba suche zbiorniki przeciwpowodziowe w Cieplicach i Sobieszowie są już zapełnione. Jerzy Łużniak- prezydent Jeleniej Góry powiedział, że sytuacja jest trudna.
Ewakuowano 80 osób z jednego z hoteli w Cieplicach. Bryg. Michał Jeremenko z Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze powiedział, że w ciągu ostatniej doby było ponad sto interwencji.

14.09 godzina 14.00

"W związku z prognozowanymi ciągłymi odpadami deszczu, które trwać mają do poniedziałku (16.09.) oraz prawdopodobnym dalszym napełnianiem się suchych zbiorników w Sobieszowie i Cieplicach, a co za tym idzie możliwością przelania się wody przez zapory czołowe, w konsekwencji dojść może do zalewania ulic i nieruchomości w Sobieszowie i Cieplicach. Prosimy mieszkańców wyżej wymienionych części Jeleniej Góry o zabezpieczenie swojego mienia i gotowość do ewentualnej ewakuacji" - Informuje Miasto Jelenia Góra

14.09 godzina 10.00 Zalana ul.Witosa w Maciejowej:

14.09 godzina 8.00

Sytuacja w Jeleniej Górze, jak i w całym regionie jest coraz bardziej poważna. Nadal pada intensywny deszcz i padać ma przez cały dzień. Według informacji od strażaków - noc była pracowita - 160 interwencji, głównie rozkładanie worków z piaskiem i odpompowywanie wody. Główne rzeki – czyli Bóbr i Kamienna są cały czas powyżej stanu alarmowego, jednak dalekie od wylania.

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

„Mamy wprowadzony alarm przeciwpowodziowy, w ciągu ostatniej doby wydaliśmy mieszkańcom 6,5 tysiąca worków z piaskiem, bardzo trudna sytuacja jest na suchych zbiornikach w Cieplicach i w Sobieszowie, mamy przekroczone stany alarmowe i ostrzegawcze.„ - mówi rzecznik prasowy miasta, Marcin Ryłko.

Na godzinę 10:00 zaplanowano posiedzenie miejskiego sztabu kryzysowego.

13.09 Aktualizacja godz. 18.30:

Strażacy rozkładają rękawy, mieszkańcy napełniają worki piaskiem i układają je przed domami. Tak w tej chwili wygląda sytuacja w Maciejowej – dzielnicy Jeleniej Góry. To tam niewielki potok Radomierka zamienił się w rwącą rzeke i brakuje zaledwie kilku centymetrów, by wystąpił ze swojego koryta z zalał posesje. Na miejscu był nasz reporter Jakub Thauer i rozmawiał z mieszkańcami: