Milickie Centrum Medyczne próbuje wyjść z długów

Elżbieta Osowicz, GN | Utworzono: 2024-09-12 09:04 | Zmodyfikowano: 2024-09-12 09:05
Milickie Centrum Medyczne próbuje wyjść z długów - zdjęcie ilustracyjne: fot. RW
zdjęcie ilustracyjne: fot. RW

"Do końca września ma być gotowy plan restrukturyzacji placówki, co ma dać szansę na spłatę należności i rozwój" - tłumaczy prezes MCM Zbigniew Król:

"Tego długu jest ponad 30 milionów, ale jesteśmy w programie restrukturyzacji, gdzie sąd zdecydował o powołaniu zarządców do szpitala, którzy mają wesprzeć szpital w tej formule płatności dla wierzycieli, a długi są zamrożone. Jesteśmy w sytuacji kiedy dług nie narasta."

Milicki szpital obecnie stawia na rehabilitację, ortopedię oraz psychiatrię dla dzieci oraz dla dorosłych. Nadal utrzymywany jest oddział internistyczny i pediatryczny. Zawieszona jest neonatologia, przez co nie ma też w MCM porodów, choć utrzymywana jest ginekologia:

"Opinia jest taka, ze szpital nie działa, że szpital się zwinął, a to jest nieprawda. Szpital działa, będzie działał, oczywiście miał te problemy finansowe, ale dzisiaj na czele powiatu stanęła pielęgniarka, która pracowała w tym szpitalu i wierzę w to, że my obronimy ten szpital" - zapewnia starosta milicki Dorota Folmer.

Dzięki restrukturyzacji dług jest zamrożony i nie narasta.

Posłuchaj:


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.