Biuro ds. Transplantacji w Wrocławiu: Nowa szansa na ratowanie życia

Elżbieta Osowicz, MF | Utworzono: 2024-09-10 15:42 | Zmodyfikowano: 2024-09-10 15:43
Biuro ds. Transplantacji w Wrocławiu: Nowa szansa na ratowanie życia - fot. mat prasowy
fot. mat prasowy

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu powstało Biuro ds. Transplantacji i Donacji. Koordynatorzy zatrudnieni w tej jednostce mają współpracować nie tylko w ramach USK, ale także innych szpitali w regionie, aby zwiększyć liczbę pobrań od zmarłych dawców. Jak mówi kierownik Biura Mateusz Rakowski dane statystyczne pokazują, że w Polsce jest dużo do poprawienia:

"Przez wiele lat ta liczba dawców liczona na milion mieszkańców w Polsce wynosiła około 10. I to jest taki koniec Europy. W krajach, które mają najlepiej rozwiązany system donacji narządów, takich jak np. Hiszpania ten wskaźnik wynosi 40, czyli cztery razy więcej niż w Polsce"

Więcej pobrań, to krótsze kolejki dla osób, które czekają na transplantację-podkreślają specjaliści

Prof. Dariusz Janczak dodaje, że nie ma obaw o to, że dojdzie do pobrania narządów u osoby, która nie zmarła:

"Jednoznacznie chciałem powiedzieć, że nie ma możliwości pomyłki podczas, jeśli chodzi o stwierdzenie śmierci mózgowej. Mamy szereg testów, badań klinicznych i badań obrazowych, które w sposób jednoznaczny i w stu procentach pewny stwierdzają śmierć mózgową"

Na przeszczepienie nerki w Polsce czeka się około roku, w ubiegłym roku w naszym kraju wykonano 977 takich operacji. W USK we Wrocławiu od trzech lata przeszczepia się serca, średnio rocznie szanse na nowe życie dostaje ponad 40 pacjentów.

Z przeszczepioną nerką można żyć nawet 30 lat, jednak w praktyce jest to średnio od 7 do 10 lat

Lekarze i badacze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego i Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu chcą to zmienić między innymi badając mechanizmy odrzucania przeszczepionego organu. Jak mówi prof. Mirosław Banasik, kierownik Kliniki Nefrologii, Medycyny Transplantacyjnej i Chorób Wewnętrznych, wrocławscy naukowcy biorą udział w międzynarodowych badaniach, które pozwalają wcześnie zauważyć rozpoczynający się proces odrzutu:

"To jest absolutnie pionierskie podejście, co za tym idzie będziemy w stanie zaproponować naszym pacjentom, żeby cieszyli się z funkcjonowania przeszczepionej nerki jak najdłużej czyli 20, 25 lat, a może nawet 50, co jest naszym celem"

Dłużej działająca przeszczepiona nerka oznacza też krótszy czas oczekiwania tych, którzy potrzebują transplantacji. Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu chcąc zwiększyć liczbę pobrań narządów powołał Biuro ds Transplantacji i Donacji. Kliniczni koordynatorzy deklarują wsparcie szpitali w regionie.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.