Festiwal Górski w Lądku-Zdroju: Rekordowa frekwencja i niezwykłe historie

Jarosław Wrona, AS | Utworzono: 2024-09-07 18:22 | Zmodyfikowano: 2024-09-07 18:25
Festiwal Górski w Lądku-Zdroju: Rekordowa frekwencja i niezwykłe historie - fot. Jarosław Wrona
fot. Jarosław Wrona

Gośćmi tegorocznej edycji sa m.in. Reinhold Messner, Adam Bielecki, Martyna Wojciechowska, czy na przykład Kinga Baranowska. Festiwal to filmy, spotkania, prezentacje, konkursy, koncerty, ale też wspólne wyprawy piesze i rowerowe w urokliwym otoczeniu:


"– Okolica jest fantastyczna, trochę koniec świata w Polsce [red. albo początek] i właśnie to wydarzenie tutaj, to idealnie pasuje, także to jest świetne połączenie.
- Chodziłem po szlakach, wspinaliśmy się tutaj po okolicznych skałach, także znamy te tereny.
- Pierwszy raz spotkałem się ze wspinaczką skałkową. Postanowiłem przy okazji festiwalu zobaczyć Sudety, też pochodzić trochę. - powiedzieli Radiu Wrocław uczestnicy".

Sudety Wschodnie pokochał też himalaista i alpinista Piotr Pustelnik, od lat związany z lądeckim festiwalem:

"Mieszkam w Stroniu Śląskim, to jest tuż obok, ale jestem zakochany w tym rejonie. Uważam, że jest przepiękny, że po prostu oferuje tyle możliwości aktywności fizycznej, że każdy znajdzie coś dla siebie, a ja znalazłem i rowery i narty i wspinanie, czyli wszystko generalnie to, co lubię".

O 20:30 w lądeckim amfiteatrze wystąpi Renata Przemyk, a o 22:30 zagra ORGANEK. Juro ostatni dzień festiwalu. O 17:00 zamknie go opowieść Anuraga Maloo, który po przetrwaniu trzech dni i nocy samotnie w 80-metrowej lodowej szczelinie na górze Annapurna, a następnie po ośmiu miesiącach intensywnej terapii i rehabilitacji, stanie przed Polakami, by podziekować i opowiedzieć tę niezwykłą historię z perspektywy uratowanego.


Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Makontent starej daty2024-09-10 06:40:06 z adresu IP: (85.202.xxx.xxx)
Cóż nie wróci już, atmosfera gór , Sudetów lat jeszcze 80-tych. Teraz to zjazd chmary gatunku inwazyjnego. Takie czasy.
~Ilona2024-09-09 12:19:50 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
Wspaniały festiwal.... szkoda że tłumacz spotkania z tak ważnym człowiekiem gór R.Messnerem ... tak mocno się jąkał, dopytywał po kilka razy - nie rozumiejąc co prelegent mówi, nawet nie potrafiący w pewnym momencie przetłumaczyć wyrazu. Wyszłam po godzinie wraz z innymi osobami, bo nie mogłam tego słuchać
~Antus2024-09-09 15:00:13 z adresu IP: (31.11.xxx.xxx)
To prawda. Tłumacz fatalny. Miał, przede wszystkim, problem z językiem polskim - ewidentnie brakowało mu słów. A użycie określenia "resztki" w odniesieniu do zwłok Güntera Messnera było naprawdę żenujące.
~Madka2024-09-09 13:10:16 z adresu IP: (83.4.xxx.xxx)
Niestety. Podobna relacja moich dzieci, którym kazałam obowiązkowo stawić się na tym spotkaniu. No powiem - wstyd przed nestorem.
~Janek2024-09-09 12:06:46 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
Jeżdżę co roku... wspaniałe miejsce, wspaniali ludzie. W tym roku poznałem pana z pieskiem , kaczką i gąską - pozdrawiam... miło się rozmawiało - lubię takich ludzi nie przejmujących się codziennym zabieganym życiem
~Wspinacz2024-09-09 11:21:08 z adresu IP: (78.88.xxx.xxx)
Byłem, moid i wódkę piłem