Polityczne perturbacje w Trzebnicy. Wojewoda chce zarządu komisarycznego

Przypomnijmy, sąd unieważnił wybory na burmistrza w jednej z komisji, gdy okazało się, że zasiadała w niej siostra Marka Długozimy, który wygrał głosowanie jednym głosem. Po decyzji sądu obowiązki włodarza przejęła zastępca - Krystyna Haładaj. Marek Długozima został drugim wiceburmistrzem.
Skąd teraz wniosek o powołanie komisarza? Wyjaśnia rzecznik wojewody Bartosz Wojciechowski:
Marek Długozima nie chce się wypowiadać, wydał oświadczenie, w którym napisał, że zarząd komisaryczny jest niepotrzebny, a także, że jest to efekt nacisków opozycji na wojewodę. Z kolei Gazeta Wyborcza Wrocław podała dzisiaj, że niedoszły burmistrz wykorzystuje swoje stanowisko zastępcy do prowadzenia kampanii wyborczej, pojawiając się na miejskich imprezach.
Powtórzone wybory w Trzebnicy odbędą się 20 października.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.