Karpniki rewitalizują miejsca pamięci
Mieszkańcy podjeleniogórskich Karpnik przywracają do użytku zapomniane miejsca, ważne dla dawnych przedwojennych mieszkańców. "Zaczęli od wielkiego, granitowego krzyża w lesie" - mówi Monika Brodzka z Fundacji Karkonoskiej:
"Zaczęło się od idei popularyzacji miejsc, które były zupełnie zapomniane, nie istniały świadomości ludzi. Miejsce poświęcone pamięci ofiar I wojny światowej to duży monolitowy, granitowy krzyż, który w środku lasu stał zapomniany"
Do krzyża, starego kościoła, miejsc widokowych, starych stawów mają powstać też ścieżki, a tam, gdzie to możliwe szlaki turystyczne.
Mieszkańcy zdobyli na ten cel ponad 20 tysięcy złotych
Zaczęli od granitowego krzyża w lesie, z którego kiedyś roztaczał się piękny widok na Karkonosze. Krzyż upamiętniał mieszkańców wsi, którzy nie wrócili z pól bitew I wojny światowej. Mieszkańcy zdobyli na ten cel ponad 20 tysięcy złotych z programu Narodowego Instytutu Dziedzictwa "Wspólnie dla dziedzictwa". Jak mówi Janusz Korzeń z Fundacji Karkonoskiej, połowa tej kwoty trafi na sfinansowanie niezbędnych prac, a za drugą połowę powstaną tablice i nowe ścieżki, którymi w części ma być poprowadzony także szlak turystyczny:
"Wszystko to się będzie kręciło zaczynając od starego kościółka gdzie troszkę trzeba porządku też zrobić. Chodzi o zrobienie takiej pętelki dla nas mieszkańców, dla turystów. No i spodziewamy się że już na tej jesieni będzie to dostępne"
Na przywrócenie dawnych miejsc pamięci oraz punktów widokowych czy upamiętnienie dawnych cmentarzy został przeznaczony także grant z funduszu sołeckiego. Mieszkańcy swój projekt nazwali "Karpnickimi ścieżkami zadumy". W ich tworzenie angażują się zarówno wieloletni mieszkańcy jak i napływowi, którzy dopiero się w Karpnikach pojawili.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.