Karne na inaugurację bez happy endu
Spotkanie, które otwierało sezon 2024/2025 w ORLEN Superlidze rozpoczęło się po myśli gospodarzy, którzy bardzo szybko objęli prowadzenie 6:2. – Później dostaliśmy karę, ale mimo to mieliśmy trzy kolejne sytuacje, żeby powiększyć prowadzenie. Gdybyśmy wykorzystali trzy stuprocentowe akcje to mogło być 9:2 i do przerwy byśmy kontrolowali wynik. Ale nie kontrolowaliśmy, bo to rywal nas skontrował i bardzo szybko doprowadził do remisu – powiedział asystent Kima Rasmussena – Rafał Stempniak.
Na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy to Zagłębie już prowadziło 10:8. Wtedy w bramce Ostrovii pojawił się Jakub Zimny, który dał impuls do odrabiania strat. Młody golkiper gospodarzy odbił pięć piłek, a Rebud KPR Ostrovia znów wyszła na prowadzenie. Do przerwy biało-czerwoni prowadzili 14:11. W okresie przygotowawczym drużyna prowadzona przez Kima Rasmussena bardzo często włączała piąty bieg po przerwie. Nie tym razem.
Ku zdziwieniu kibiców w 3mk Arenie Ostrów, goście nie ustępowali. Dziesięć minut przed końcem spotkania Miedziowi prowadzili 23:22. Po bramkach Przemysława Urbaniaka i Daniela Reznickiego gospodarze byli na czele. Mateusz Drozdalski rzucił dwie bramki i kolejny remis. I tak do samego końca. Bramka za bramkę. Bliżej zwycięstwa była jednak Ostrovia, kiedy na 20 sekund przed końcową syreną Marcina Schodowskiego pokonał Ksawery Gajek. Zagłębie miało ostatnią akcję, którą rozegrał Paweł Krupa, pilnowany przez defensorów gospodarzy, odegrał do Tomasza Pietruszko i ten rzucił na kolejny już remis. Spotkanie zakończyło się wynikiem 27:27. W rzutach karnych lepsi byli ostrowianie 5:3.
Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski - MKS Zagłębie Lubin 27:27, k. 5:3 (14:11)
Rebud KPR Ostrovia: Krekora, Zimny - Adamski 8, Reznicky 5, Kamyszek 4, Urbaniak 3, Gajek 2, Klopsteg 1, Marciniak 1, Misiejuk 1, Smolikau 1, Wojciechowski 1, Rybarczyk, Szpera, Tomczak, Łyżwa
MKS Zagłębie: Byczek, Krukiewicz, Schodowski - Krupa 7, Michalak 5, Drozdalski 4, Krysiak 4, Pietruszko 4, Iskra 1, Kałużny 1, Kozłowski 1, Dudkowski, Gębala, Jarosz, Pulit, Sarnowski
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.