Koronawirus ponownie staje się problemem. Szpitale zalecają maseczki dla odwiedzających
Nosić, nie nosić? Znowu wraca pytanie o maseczki. Według danych Ministerstwa Zdrowia rośnie liczba zakażeń koronawirusem, a wiadomo, że jesienią będzie ich jeszcze więcej. W związku z tym, już teraz Główny Inspektor Sanitarny zaleca noszenie maseczek. Naczelny epidemiolog Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu zalecił monitorowanie sytuacji.
"Z jednej strony to, co dzieje się na zewnątrz, stanowi pewną przesłankę do tego, żeby nakazać albo prosić o noszenie maseczek. Dzisiaj poszło przypomnienie do personelu, że zalecamy noszenie maseczek, żeby zwiększyć czujność, jeżeli chodzi o wyłapywanie pacjentów, ale także pracowników z objawami infekcji i ewentualnie testować się" - mówi profesor Jarosław Drobnik.
Noszenie maseczek to na razie tylko zalecenie, ale w niektórych szpitalach w Polsce już wprowadzono taki obowiązek dla odwiedzających. Według danych GIS połowa wykonywanych testów na obecność koronawirusa jest pozytywna, a w niektórych laboratoriach zdarza się, że nawet 80 proc. ma pozytywny wynik.
Na zasłanianie ust i nosa decydują się nieliczni, a przeciwników nic nie przekonuje:
"Noszenie maseczek powoduje spotęgowanie ewentualnego patogenu, także celowo nam każą nosić maseczki, żebyśmy chorowali."
Specjalista chorób zakaźnych Katarzyna Rotter ze szpitala wojskowego we Wrocławiu doradza zachowanie ostrożności.
"Myślę, że tu należy zachować zdrowy rozsądek, ani nie panikować, ani nie bagatelizować. Jeśli mamy jakiekolwiek objawy infekcji, które mogłyby sugerować nie tylko infekcje covidową, ale w ogóle infekcję stanowiącą jakiekolwiek zagrożenie dla pacjentów i otoczenia, to nakładamy maseczkę."
Posłuchaj materiału:
00:00
00:00
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.