Kolejny wypadek śmiertelny w kopalniach KGHM-u
Szczegóły wypadku jeszcze ustala specjalna komisja - pod nadzorem Okręgowego Urzędu Górniczego we Wrocławiu. Wiadomo, że poszkodowany to 48-letni mężczyzna, który od 22 lat związany był z kopalnią. Zarząd miedziowego holdingu ogłosił trzydniową żałobę we wszystkich oddziałach "Polskiej Miedzi". Po raz drugi w tym miesiącu. W ubiegłym tygodniu - w poniedziałek 50-letni górnik tej samej kopalni nie pojawił się na powierzchni po zakończonej zmianie. Ratownicy po kilkugodzinnych poszukiwaniach odnaleźli jego ciało w jednym z korytarzy.
To nie koniec pasma problemów. Dokładnie o 8:26 rejestratory w przykopalnianej stacji sejsmicznej odnotowały wstrząs o sile 2,7 stopni w skali Richtera. Niekontrolowany ruch górotworu najmocniej odczuli górnicy pracujący w rejonie oddziału G-23. Natychmiast wycofano 4 osoby. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.