Grzybiarze w pełnej gotowości - w górskich lasach jest już co zbierać

Po tygodniach suszy są szanse na duży letni wysyp, szczególnie prawdziwków. Jak mówi mykolog Czesław Narkiewicz każdy sezon grzybowy jest inny, ale szanse na solidne grzybobranie za kilka dni są.

"Owocniki grzybów są uzależnione od warunków pogodowych, jeżeli mamy opady deszczu i ciepłe noce, mają odpowiednie warunki do owocnikowania i grzybów jest w lesie bardzo dużo natomiast jeżeli nie ma opadów, jest sucho, no to trudno znaleźć owocniki przynajmniej tych grzybów naściółkowych."

Obecnie najłatwiej o zbiory jest w górskich borach świerkowych z domieszkami, gdzie można znaleźć podgrzybki, maślaki, kurki, koźlarze i okazjonalnie borowiki. "Ale to dopiero zapowiedź letniego wysypu" - uważają grzybiarze i leśnicy jak Bartek Dymek z kamiennogórskiego nadleśnictwa. "My się cieszymy zawsze jak są grzybiarze. Właśnie to jest las na czerwone kozaki. Jeszcze podgrzybki. Ale wygląda jakby się dopiero pokazywały. Zbieram kanie, nietrujące. Duże, białe, ładne. Liczyłem na to, że nikogo nie będzie, ale i tak chodzą."

Leśnicy podkreślają, że z grzybiarzami nie ma takich problemów jak z innymi użytkownikami lasu, a ich najczęstszymi grzeszkami są wjazdy samochodami w głąb kompleksów leśnych, śmiecenie czy palenie tytoniu. To ostatnie jest dopuszczalne tylko na drogach utwardzonych i w miejscach wyznaczonych do pobytu ludzi.