Grał w Brooklyn Nets, teraz trafi do Śląska
Informację o pozyskaniu koszykarza jako pierwszy podał Karol Wasiek z portalu zkrainynba.com. Nam udało się dzisiaj nieoficjalnie potwierdzić, że Amerykanin ma zostać oficjalnie ogłoszony graczem WKS w tym tygodniu.
Whitehead ma za sobą dwa sezony w lidze NBA. Rozegrał 89 spotkań dla Brooklyn Nets (2016/17 - 2017/18). W pierwszym sezonie w 26 z 73 meczów wyszedł w pierwszej piątce. Grał średnio 22 minuty na mecz w czasie, których zdobywał 7 punktów, 2 asysty i 2 zbiórki. Drugi sezon nie był już tak udany, bo wszystkie 16 występów zaliczył jako rezerwowy. Czas gry spadł do 11 minut, choć jego średnia punktowa zmniejszyła się niewiele i wynosiła 6. Trafiał też 39% rzutów za trzy. To jednak ładnie wygląda tylko w procentowej statystyce, bo jego drugi sezon to tylko 18 prób zza łuku w tym 7 celnych. Docenić za to warto, że w swoich najlepszych meczach w karierze w NBA zdobywał po 24 punkty. Zrobił to dwukrotnie. Ostatni raz 27 listopada 2017 roku na wyjeździe z Houston Rockets.
Urodzony na nowojorskim Brooklynie w sezonie 2017/18 został wymieniony przez Nets do Denver Nuggets, gdzie zwolniono go z kontraktu. Krótko próbował gry w Lokomotivie Kubań, żeby w styczniu 2019 roku podpisać kontrakt two-way z Detroit Pistons. Skończyło się jednak tylko na występach w lidze rezerw NBA - G-League.
Po tej przygodzie na stałe osiadł w Europie. Z BC Astana zdobył mistrzostwo Kazachstanu. Grał w czarnogórskim Mornar Bar, tureckim Besiktasie, niemieckim Riesen Ludwgsburg, a ostatni sezon spędził w izraelskim Ironi Ness Ziona. W tym klubie notował średnio 14 punktów i niecałe 5 asyst na mecz.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.