Wyjątkowa wystawa w Suchej Górnej. Mieszkańcy eksponatów szukali we własnych domach

"Nikt nie spodziewał się, że w domach polkowiczan przetrwały do dziś takie perełki", mówi Marta Stanowska z Centrum Kultury w Polkowicach:

"Ogromne emocje, kiedy cofamy się w przeszłość i widzimy jak to kiedyś wyglądało, nawet jedna z wystaw jest podpisana "bez prądu" jak kiedyś się prało, czy szyło, czy nawet robiło kapustę kiszoną. Mamy tarkę do prania, magiel poniemiecki i mamy franię, więc pokażemy dzieciom to przejście jak kobiety prały na tarce, a dziś jest automat".

Ekspozycja stworzona z pamiątek mieszkańców jest już gotowa, ale jak podkreśla Bogusław Godlewski, dyrektor Polkowickiego Centrum Kultury to nie koniec prac:

„Docieramy do starszych osób, chcemy uwiecznić to cyfrowo, zbieramy nie tylko przedmioty, ale interesuje nas spotkanie z tymi osobami, interesuje nas żywe słowo. Nagrywamy wspomnienia i historie naszych przodków."

Poza Regionalną Izbą Pamięci w zabytkowym pałacu działa już profesjonalne studio nagraniowe i telewizyjne, jest sala ślubów, a także sale konferencyjne i pracownie rękodzieła.