Zgubił klucze - koczował na podwórku
Od kilku dni koczował na podwórku jednej z wrocławskich kamienic. Lokatorzy wezwali Straż Miejską. W czasie rozmowy ustalono, że ma 64 lata i trzy dni temu zgubił klucze do mieszkania i od tego czasu przebywa na ławce pod budynkiem.
„Ustalono zarządcę nieruchomości, którego poproszono o pomoc w dostaniu się do mieszkania. Na miejsce wysłano pracownika, który rozwiercił zamki i wymienił wkładki w drzwiach i dał lokatorowi nowy komplet kluczy. Ponadto okazało się mężczyzna od śmierci matki, od około trzech lat, żyje sam i nie ma opiekuna”– mówi radiu Wrocław Piotr Szereda z wrocławskiej Straży Miejskiej.
Strażnicy zgłosili sprawę do prokuratury, która musi sprawdzić czy mężczyzna nie potrzebuje opiekuna prawnego.
„Właściwy organ powinien zbadać, czy nie ma podstaw do ewentualnego ubezwłasnowolnienia częściowego lub całkowitego, po to aby dla tego człowieka ustanowić opiekuna prawnego albo kuratora, którzy mogliby pomagać temu człowiekowi i wykonywać za niego te czynności, które go przerastają” - wyjaśnia Piotr Szereda.
Ponadto ustalono, że administrator wcześniej powiadomił MOPS z ul. Strzegomskiej o sytuacji mężczyzny.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.