Dla idealnego kadru turyści ryzykują życie w Karkonoszach [WIDEO]
Jednym z wielu przykładów mogą być nierozważni turyści, którzy w ostatnich dniach, w trakcie długiego weekendu, weszli na koronę wodospadu Szklarki w Karkonoszach. Jak mówi Justyna Wierzchucka-Sajór z Karkonoskiego Parku Narodowego jest to miejsce łatwo dostępne, jednak niebezpieczne:
"Wodospad Szklarki i szlak prowadzą na ten wodospad. To jest jedno z bardziej przyjemnych i familijnych miejsc. Co nie zmienia faktu, że wchodząc w miejsca niedozwolone, poza szlak, czy poza barierki możemy narazić się na niebezpieczeństwo. Niestety w tym miejscu doszło kilka razy do bardzo poważnych wydarzeń"
Karkonoscy goprowcy apelują - na wakacjach warto włączyć myślenie
"Chcemy zrobić najpiękniejsze zdjęcie? Może uda się uchwycić jeszcze ładniejszy kadr, pozostając w granicach barierek lub w miejscach oddalonych od naszych karkonoskich urwisk" - mówi naczelnik grupy karkonoskiej GOPR, Adam Tkocz.
Wodospad Szklarki to niejedyny przypadek, gdzie turyści narażają swoje życie. Wchodzenie na formacje skalne, wychylanie się nad urwiskami, czy wychodzenie poza wyznaczone szlaki, to w okresie wakacyjnym niemal codzienność.
"To jest na pewno brak wyobraźni, ponieważ często osoby te nie zdają sobie sprawy, że nierzadko ułamek sekundy może dzielić je od nieszczęśliwego wypadku. Ta fotografia nie będzie wtedy warta ryzyka, bo niestety można to przepłacić zdrowiem lub życiem" - mówi przewodnik sudecki Marta Mejer
W ciągu roku GOPRowcy przeprowadzają około 300 akcji ratunkowych, z czego najwięcej właśnie w okresie wakacyjnym.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.