W Bolesławcu rozpoczęło się coroczne Święto Ceramiki

Choć nie brakuje osób, na których ceramiczna kolekcja robi wrażenie, nie wszyscy w Polsce kojarzą dolnośląskie wzory.

"-My jesteśmy z warmińsko-mazurskiego i coś tam się niby o ceramice słyszało, ale kontaktu to z nią za bardzo nie ma.
-A to się nie da kupić jednej rzeczy. Tylko jeden zestaw. Np. u córki był jeden, a teraz ma rozbudowaną kolekcję".

Na czym polega fenomen i popularność wyrobów ceramicznych z Bolesławca? Wynika to poniekąd z ich uniwersalności — zauważa dr Barbara Banaś, kurator Działu Ceramiki i Szkła Współczesnego Muzeum Narodowego we Wrocławiu. "Mogą zadowolić bardzo różne gusta. Z jednej strony osób, które cenią sobie oszczędną stylistykę, taką bardzo purystyczną estetykę. I tych, którzy szukają nieco więcej bogactwa, radosnego chaosu".

Ceramika z Bolesławca zdobywa świat

Wśród wymienianych zalet jest także aspekt regionalności wyrobu, oryginalności i jakości. 

"-Ten niebieski, granatowy kolor - to jest nie do podrobienia!
-I te wzory... to robi robotę moim zdaniem.
-Ludzie doceniają to co nasze
-Jest bardzo wypromowana, a marketing jak widać działa."

Rosnący trend zauważa również Agnieszka Bożym, sprzedawczyni ceramiki bolesławieckiej we Wrocławiu. "Nie ma znaczenia ile kto ma lat. Naszymi klientami są zarówno dwudziestolatkowie, jak i osoby w wieku 90 lat. Sięgają po wyroby tradycyjne, które były kiedyś w naszych domach. Nadają każdemu mieszkaniu wyjątkowy klimat". Ceramika bolesławiecka zdobywa uznanie nie tylko w Polsce. Kolorowe naczynia z Bolesławca cieszą się coraz większym zainteresowaniem także na rynkach zagranicznych. Święto Ceramiki potrwa do niedzieli.