Groził kolejnej partnerce, tym razem maczetą. Damian R. już w areszcie
"Nowa partnerka kilka dni temu złożyła policjantom szokujące zeznania" - relacjonuje Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy. "W czasie ostatnich miesięcy dopuścił się kilku czynów związanych z doprowadzeniem jej do obcowania płciowego siłą. A 2 sierpnia doprowadził panią do obcowania płciowego grożąc jej użyciem maczety. Za takie zachowanie grozi obecnie kara do nawet 20 lat pozbawienia wolności."
"Tej tragedii można było uniknąć, gdyby pół roku temu prokurator uwierzył w moje zeznania" - twierdzi poprzednia partnerka Damiana R. "Ucierpiała inna kobieta. Gdyby prokurator zajął się tą sprawą tak jak należy i wysłuchał mnie, przyjął moje argumenty - nie doszłoby do tej tragedii. Jest mi ogromnie przykro, bo starałam się zrobić wszystko, żeby uświadomić prokuratora, że to jest niebezpieczny człowiek, ale prokurator nic w tym kierunku nie zrobił. I stała się tragedia, tak jak mówiłam."
Z kolei śledczy podkreślają, że ta kobieta, mimo obciążających relacji, próbowała utrzymywać związek z Damianem R.
Sąd zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt.
O Damianie R. w Radiu Wrocław mówiliśmy niemal dokładnie rok temu. Był pracownikiem Służby Ochrony Kolei i podczas nocnego dyżuru zjadł garść tabletek, zostawiając podwładnym list pożegnalny. O próbach samobójczych w naszej rozgłośni staramy się nie mówić - tym bardziej że szybkie płukanie żołądka, postawiło Damiana R. na nogi. Jednak w tym przypadku policjanci w mieszkaniu naszego bohatera znaleźli... 39 pocisków do pistoletu. Pocisków bez pozwolenia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.