IO w Paryżu: Pracowity dzień kolarza z Dolnego Śląska

PP/PAP | Utworzono: 2024-08-07 19:45 | Zmodyfikowano: 2024-08-07 19:45
IO w Paryżu: Pracowity dzień kolarza z Dolnego Śląska - fot. Facebook/Mateusz Rudyk
fot. Facebook/Mateusz Rudyk

Aktualny wicemistrz Europy w tej konkurencji w środę na torze pojawiał się aż sześć razy.  Najpierw w eliminacjach zajął jedenaste miejsce. 

Potem Rudyk awansował do 1/16 finału, pokonując Nowozelandczyka Sama Dakina. Polak przez dwa okrążenia jechał na drugiej pozycji, ale w końcówce zbliżył się do rywala i pewnie wyprzedził go na finiszowej prostej. 

W wyścigu o awans do 1/8 finału zawodnik z Dolnego Śląska przegrał z Holendrem Jeffreyem Hooglandem. Wykorzystał jednak swoją szansę w repasażu, w którym był lepszy od Surinamczyka Jaira Tjon En Fa. 

W 1/8 finału sprintu Mateusz Rudyk znów musiał uznać wyższość rywala - tym razem Australijczyka Matthew Richardsona. Polski kolarz torowy znów swojej szansy szukać będzie w repasażu. W nim nasz jedyny przedstawiciel w tej konkurencji wyprzedził reprezentanta Izraela Mikhaila Yakovleva oraz Malezyjczyka Azizulhasniego Awanga. Obaj rywale byli szybsi od Rudyka w eliminacjach, a Yakovlev uzyskał na 200 metrów ze startu lotnego trzeci wynik, zgłaszając aspiracje medalowe.

Polak rozegrał wyścig bardzo mądrze, jadąc za Yakovlevem i oszczędzając siły na finisz. Zwycięstwo zapewniło mu już miejsce w najlepszej ósemce.

W czwartek w ćwierćfinale Rudyk będzie się ścigać z mistrzem olimpijskim z Tokio Harrie Lavreysenem. Holender potwierdził, że jest w znakomitej formie, bijąc w eliminacjach rekord świata na 200 m wynikiem 9,088 s. 

Półfinały i finał sprintu odbędą się w piątek.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.