Od prawie ćwierć wieku domagają się budowy polsko-niemieckiego mostu
Posłuchaj relacji Piotra Słowińskiego:
Władze Pieńska domagają się realizacji międzynarodowych umów i budowy polsko-niemieckiego mostu w tym miasteczku. 24 lata temu Polska i Niemcy podpisały memorandum w sprawie budowy nowego mostu przez Nysę Łużycką łączącego Pieńsk z niemiecką Deschką. Do dziś most nie powstał, choć strona Polska za unijne pieniądze w 2019 roku przygotowała jego koncepcję wraz z polskim pozwoleniem środowiskowym.
Michał Nowakowski z Urzędu Marszałkowskiego zapewnia jednak, że plany nie zostały zaniechane. Na budowę potrzebne będzie europejskie wsparcie, bo przeprawa ma kosztować około 80 mln. złotych: "Sam most liczyłby około 250 metrów długości, do tego dochodzi jeszcze układ drogowy. Most łączyłby się po polskiej stronie z drogą wojewódzką nr 351, a po stronie niemieckiej z drogą krajową".
Burmistrz Pieńska Janusz Pawul mówi, że most dla miasta będzie jak okno na świat: "Gdybyśmy mieli most drogowy przez Nysę, nie bylibyśmy taką ślepą uliczką dla inwestorów, dla ruchu tranzytowego. po prostu Pieńsk zyskałby duży potencjał przez to lepsze skomunikowanie. Bardzo nam tego potrzeba".
Wraz z mostem ma postać około 800 metrów nowych dróg. Jednak nadal nie wiadomo kiedy. DSDiK na razie chce przedłużyć decyzję środowiskową dla tej inwestycji na kolejne 4 lata.
Więcej o tej sprawie mówiliśmy w "Wieczorze zDolnego Śląska". Gośćmi Piotra Słowińskiego byli burmistrz Pieńska Janusz Pawul, przewodniczący rady Wojciech Warszawski oraz radna Edyta Sokołek. Głos zabrał także Michał Nowakowski z realizującego zadanie dolnośląskiego urzędu marszałkowskiego.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.