Jest zawiadomienie do prokuratury o zaniedbaniach w Trzonolinowcu

Hasło dnia łapy precz od Turowa bodnarowcy

W trzonolinowcu znajdują się 44 mieszkania, a w tym 11 lokali komunalnych oraz 33 lokale stanowiące odrębną własność. To chyba jest okoliczność bezsporna. Właściciele lokali z jakiegoś powodu nie powołali zarządu właścicielskiego tylko powierzyli zarząd nieruchomością wspólną zewnętrznej spółce. Z tego można wywnioskować, że jest to tzw. wspólnota "specjalnej troski" skoro nie chcą lub nie potrafią funkcjonować jak "normalna" wspólnota z zarządem właścicielskim. Spółka występująca jako zarządca nieruchomości wspólnej miała ustawowy obowiązek zlecania okresowych obligatoryjnych kontroli stanu technicznego budynku, a w szczególności corocznego przeglądu ogólnobudowlanego i bardziej szczegółowego przeglądu pięcioletniego, a także przeglądu różnych instalacji. Na razie nikt na tym forum jednoznacznie nie potwierdził, że spółka w ogóle nie zlecała w/wym. przeglądów (kontroli). Właściciel lub zarządca nieruchomości, który bagatelizuje obowiązek kontrolny i dopuszcza do użytkowania budynek, którego stan techniczny może zagrażać życiu bądź zdrowiu mieszkańców, podlega grzywnie w postaci mandatu do 5 tys. zł lub karze pozbawienia wolności do roku. Zalecenia wyszczególnione w protokołach z kontroli okresowych powinny mieć odzwierciedlenie w rocznych planach gospodarczych wspólnoty mieszkaniowej jako konkretne przedsięwzięcia. Takie plany gospodarcze uchwalane są na zebraniach rocznych wspólnoty przez właścicieli lokali. Oczywiście realizacja takich przedsięwzięć musi mieć pokrycie w środkach finansowych dostępnych na rachunku wspólnoty. W lutym 2024 roku eksperci z Politechniki Wrocławskiej określili, że budynek można użytkować do końca lipca, ale zastrzegli, że jeśli częstość drgania lin skośnych nie wykaże niczego niepokojącego, termin użytkowania można wydłużyć do roku. Wskazali oni, że stan trzonolinowca jest przed awaryjny, a liny nośne mocno skorodowane i w 70 proc. zużyte. Teraz właścicielom lokali tworzącym wspólnotę mieszkaniową w trzonolinowcu pozostaje jedynie zgromadzenie środków finansowych na przywrócenie budynku do użytkowania.

zawiadomienie zawiadomieniem, a mnie ciekawi teraz, ilu właścicieli mieszkań pojawiało się na corocznych spotkaniach Wspólnoty i czy którykolwiek z nich zapytał choć raz o przegląd techniczny budynku i czy nie ma konieczności wykonania prac remontowych?

Ręce precz od Turowa!!!!!

Jest zawiadomienie do prokuratury o zaniedbaniach w Trzonolinowcu. Gmina Wrocław jest 25-procentowym udziałowcem we wspólnocie Trzonolinowca. Co robił $utryk i jego urzędnicy, że dopuszczono do takich zaniedbań. Zapewne ktoś z Ratuszą uważał, że jego obowiązki kończą się na pobieraniu za tę fuchę raz w miesiącu należnego wynagrodzenia. Nowe życie starych kamienic: wrocławski program remontowy! Toż to sukces! $utryk już drugą kadencję buja media i Internet jak to fajnie jest we Wrocławiu. $utryk nie nadaje się na gospodarza metropolii. Marnuje pieniądze z miejskiej kasy na bzdety. Umie tylko lokować kolesi na lukratywnych posadach. Uprawia politykierstwo zamiast rzetelnego gospodarowania Wrocławiem.

Otwartym pozostaje pytanie, czy zarządca zlecał coroczne przeglądy tzw. ogólnobudowlane tej nieruchomości oraz przeglądy pięcioletnie? Jeżeli takie przeglądy ktoś wykonywał rzetelnie to w protokołach pokontrolnych powinny być odpowiednie zalecenia . Wtedy na zebraniach rocznych ogółu właścicieli lokali tworzących wspólnotę mieszkaniową powinni w planie gospodarczym na rok kalendarzowy zaplanować odpowiednie przedsięwzięcia i zabezpieczyć ich finansowanie.

Chwałek nie otrzymał żadnego pisma z prokuratury, bo zabiedbania i zaniechania czynił Sławomir Łata. To on przez wiele lat nic nie robił. Brał tylko pieniądze od właścicieli lokali. A konserwację lin aby nie korodowały zaniedbał do tego stopnia, że ludzie musili opuścić swoje lokale. Na długo. Jeszcze będą musieli zapłacić i to sporo. Sam projekt ma kosztować 1.100.000 zł. A remont? Kilka razy więcej. Za nadzór nad mieniem tych ludzi pobierał wynagrodzenie. Ludzie wierząc że to robił dobrze milczeli. Do czynności konserwacyjnych, czyli działań zachowawczych nie potrzebował żadnej uchwały, sprawując zarząd nieruchomością wspólną. Czym prędzej proponuję wystąpić do prokuratury, ale i złożyć pozew przeciw "Zaeządcy" sp. z.o.o. Inaczej obudzicie się takimi długami, że do końca życia z tego nie wyjdziecie !

Ciekawe czy przedstawiciel miasta pojawial sie na spotkaniach Wspolnoty, ktore powinny sie odbywac przynajmniej raz w roku. Majac 25% wlasnosci, wypadaloby.