Wyprowadzają się z Trzonolinowca: "14 kilogramów schudłam ze zmartwienia"

Justyna Kościelna | Utworzono: 2024-07-31 15:36 | Zmodyfikowano: 2024-07-31 15:41
Wyprowadzają się z Trzonolinowca: "14 kilogramów schudłam ze zmartwienia" - fot. RW
fot. RW

13 spośród 44 lokali w Trzonolinowcu wciąż są zamieszkiwane – wynika z dzisiejszej kontroli Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego we Wrocławiu. Część mieszkańców modernistycznego wieżowca wyprowadziła się do bliskich, część skorzystała z oferty gminy i wybrała mieszkanie zastępcze, pozostali jeszcze załatwiają formalności i się pakują.

Większość lokatorów już się wyprowadziła, pozostali, jak pani Emilia, która mieszka w bliku od 30 lat, pakują swój dobytek:

"Jest problem, naprawdę. Starych ludzi się nie przesadza. 14 kilogramów schudłam ze zmartwienia" – żali się przed mikrofonem Radia Wrocław.

O TYM SIĘ MÓWI: Będzie ewakuacja Trzonolinowca? Mieszkańcy w szoku. "Nikt się tego nie spodziewał"

Marek Adamowicz z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego podkreśla, że dzisiejsza kontrola nie jest po to, by uprzykrzyć życie mieszkańcom, ale by ich zmotywować to szybszej wyprowadzki:

"Tutaj cały czas jest zagrożenie i to jest istota tego wszystkiego. Trudności są zrozumiałe – ktoś nie ma gdzie, nie chce, nie może sobie z tym poradzić. Natomiast zagrożenie jest i ono z czasem się zwiększa. Po to został ten remont narzucony. Decyzja była wydana w lutym, więc już sporo czasu upłynęło".

W lutym ukazała się ekspertyza naukowców z Politechniki Wrocławskiej. Wskazali oni, że stan Trzonolinowca jest przedawaryjny, a liny nośne mocno skorodowane i w 70 proc. zużyte. Zdaniem ekspertów, awaria nawet jednej z nich mogłaby grozić katastrofą budowlaną.

"Nie wiadomo, kiedy wrócimy, ale remont jest konieczny" – mówi nam jedna z lokatorek. "Marnie wygląda ten budynek i nawet niektórzy ze zlekceważeniem mówili, ze to slumsy. Bardzo bym chciała, żeby to nie były slumsy. Warto by było, żeby on wyglądał pięknie. Ja sobie wyobrażam, że on mógłby wyglądać kosmicznie" – dodaje.

Kiedy Trzonolinowiec pójdzie do remontu?

"W ciągu pół roku gotowy ma być projekt modernizacji, a od kwietnia 2025 rozpocznie się kompleksowy remont. Plan zakłada, że mieszkańcy będą mogli z powrotem się wprowadzić w styczniu 2027" - zdradza Radiu Wrocław zarządca budynku Seweryn Chwałek.

Po wyprowadzce ostatniego lokatora pustostan ma zostać ogrodzony. Budynek musi przejść gruntowny remont. Nie wiadomo jeszcze, ile będzie kosztować i skąd wspólnota weźmie na niego środki. W listopadzie ubiegłego roku zapadła decyzja o wpisaniu Trzonolinowca do rejestru zabytków.

ZOBACZ TEŻ: Eksperci o Trzonolinowcu: "Stan przedawaryjny, liny nośne w 70 proc. zużyte"


Komentarze (14)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~@Anka2024-08-01 23:18:41 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
konserwacja to nie jest remont generalny budynku. Na konserwację bieżącą faktycznie nie jest potrzebna uchwała wspólnoty (a właściwie to jest, bo wynika to z uchwały o powierzeniu zarządzania nieruchomością). Natomiast na każdy wydatek remontowy MUSI być przegłosowana uchwała właścicieli.
~Kama2024-08-01 07:24:41 z adresu IP: (89.67.xxx.xxx)
Komentarze na tym forum potwierdzają wyjątkową ignorancję komentujących, którzy nawet nie potrafią określić jaki zarząd mieli w tej wspólnocie mieszkaniowej; - właścicielski czy powierzony ? Przy tym nie potrafią zrozumieć, że zarządca samodzielnie wykonuje tylko czynności zwykłego zarządu, a czynności przekraczające zwykły zarząd wymagają decyzji właścicieli lokali tworzących wspólnotę mieszkaniową, a jedyną formą podejmowania decyzji we wspólnocie mieszkaniowej jest uchwała właścicieli lokali. Oczywiście na remonty nieruchomości wspólnej trzeba także zgromadzić wystarczające środki na rachunku funduszu remontowego. Reasumując; - we wspólnocie mieszkaniowej obowiązuje prosta zasada stanowiąca, że "WŁAŚCICIELE DECYDUJĄ, A ZARZĄDCA WYKONUJE." Jeżeli właściciele lokali nie interesują się zarządzanie nieruchomością wspólną, w której posiadają swoje udziały to tak to się kończy....
~Kama2024-08-01 09:32:38 z adresu IP: (89.67.xxx.xxx)
@ Anka ! Ale ściemniasz ! Zakładając, że faktycznie właściciele lokali tworzący wspomnianą wspólnotę mieszkaniową powierzyli zarząd nieruchomością wspólną zewnętrznej spółce, to nikt ich nie zwalnia z kontroli wykonywania zarządu przez zarządcę. Każdy właściciel w dobrze pojętym interesie własnym mógł i powinien zapoznać się z protokołami z tzw. rocznych przeglądów ogólnobudowlanych, w których były wyszczególnione zalecenia do realizacji przez wspólnotę. Na corocznych zebraniach ogółu właścicieli lokali w każdym kolejnym roku ktoś zatwierdzał sprawozdania zarządcy z wykonywania zarządu, a w tym także sprawozdania finansowe. Na tych zebraniach ktoś określał wysokość wynagrodzenia dla zarządcy oraz wysokość zaliczki na poczet funduszu remontowego. Oczywistym pozostaje fakt, że sami właściciele lokali wybrali sobie zarządcę, któremu powierzyli wykonywanie zarządu nieruchomością wspólną. W każdym czasie mogli podjąć uchwałę o zmianie zarządcy. Właściciele lokali pozostając biernymi stali się współodpowiedzialnymi za taki stan rzeczy.
~Anka2024-08-01 09:07:02 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Przecież wiadome jest publicznie, że w tej wspólnocie w trzonolinowcu jest zarząd powierzony. A do konserwacji nie jest potrzebna żadna uchwała wspólnoty. Nie kryj Sławomira Łaty.
~Mag2024-07-31 18:57:53 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
To a co ci.ludzie jeszcze czekają?
~Piotrek2024-07-31 18:56:26 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
To patologiczna sytuacja. Patologia zarządców zaczęła się od likwidacji licencji. Teraz każdy może być zarządcą, nawet Pan Sławomir Łata, prezes Zarządcy sp. z o.o. Obecnie pobierają opłaty, nie pilnują przeglądów, nie wykonują napraw, nie usuwają zagrożeń. Prędzej czy później dojdzie do tragedii. Sławomir Łata niedopełnił swoich obowiązków, współwłaścieciele przez to stracili dach nad głową i muszą zainwestować duże pieniądze. Bardzo duże. Proponuję uaktywnić prokuratora, który zbada sprawę zaniedbań, skalę tego zjawiska, skutki zaniechań i koszty napraw spowodowanych zaniechaniami. Inną sprawą jest konieczność złożenia pozwu o odszkodowanie od spółki Zaeządca, inaczej nie będzie jak sfinansować remontu. Przecież t9 oczywiate, że odszkodowania należy się domagać od sprawcy czynu zabronionego, tu - zaniechania konserwacji i napraw.
~Kama2024-08-01 07:28:09 z adresu IP: (89.67.xxx.xxx)
Każdy, dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję. Ustawodawca nakłada zatem na każdą osobę, która dowiedziała się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, społeczny obowiązek o jego zawiadomieniu (art. 304 § 1 k.p.k. ).
~Komentarz został usunięty2024-07-31 18:00:32 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~Komentarz został usunięty2024-07-31 17:55:20 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~Kama2024-08-01 07:39:10 z adresu IP: (89.67.xxx.xxx)
Zachodzi uzasadnione przypuszczenie graniczące z pewnością, że właściciele lokali tworzący wspólnotę mieszkaniową nie chcieli lub nie potrafili korzystać z prawa. Oczywiście bezspornym jest fakt, że prawo kontroli działalności zarządu służy każdemu właścicielowi lokalu. (- zob. art. 29.3 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali) W normalnej wspólnocie mieszkaniowej właściciele lokali na bieżąco wnikliwie analizują i oceniają zasadność wydatkowania środków zgromadzonych na rachunku funduszu remontowego, a na zebraniu rocznym ogółu właścicieli lokali zatwierdzają sprawozdanie finansowe. A jeżeli właściciele lokali nie interesują się zarządzaniem nieruchomością wspólną, w której posiadają swoje udziały to tak to się kończy....
~Anka2024-07-31 17:47:14 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
14 kg schudła pani przez Sławomira Łatę. To najgorszy zarządca w mieście, który dał się poznać m.in. przy zarządzaniu trzonolinowcem. Ten dyletant i ignorant nie jeden budynek doprowadził do ruiny. Trzeba być naprawdę sporym głupcem aby powierzać komuś takiemu swój majątek. Ten człowiek dba wyłącznie o swije potrzeby i swoją kieszeń. Nie podjął żadnych działań aby przeprowadzić konserwację lin. Skutek tego zaniechania widać dziś, kiedy nie tylko trzeba się wyprowadzić, ale wyłożyć bardzo dużo pieniędzy na projekt i remont. Kto da te pieniądze???
~każdy 2024-07-31 17:26:21 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Po 10 zł i remont zrobiony. Specjalne konto i wpłaty od mieszkańców. W końcu lubimy pomagać ??
~Komentarz został usunięty2024-07-31 16:22:02 z adresu IP: (195.182.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~Kama2024-08-01 08:40:20 z adresu IP: (89.67.xxx.xxx)
Czy na pewno powierzyli zarząd nieruchomością wspólną zarządcy ? A może mieli zarząd właścicielski ?