Oskarżony o pedofilię trener-szachista nie jest już "Zasłużonym dla Legnicy"
Samorządowcy zdecydowali się odebrać wyróżnienie po tym, jak Piotr K. w prokuraturze przyznał się do wielokrotnych kontaktów intymnych ze swoją nieletnią podopieczną. To na tej podstawie radna Anna Mokhtari przygotowała dzisiejszy wniosek.
"Jako mieszkańcy Legnicy chcemy zachować się moralnie prawidłowo wobec sytuacji, o której dowiedzieliśmy się z mediów. Wszystkim nam zależy, aby odbudować prestiż tytułu "Zasłużonego (...)" oraz "Honorowego Obywatela Legnicy" i będziemy nad tym pracować" - mówiła.
Radny Tomasz Tamioła, od początku był przekonany, co do wyniku dzisiejszego głosowania w tej sprawie. "Z punktu widzenia czysto prawnego mam wątpliwości, bo wyrok jeszcze nie zapadł. Natomiast z punktu widzenia czysto społecznego, nie mam żadnych wątpliwości. Tym bardziej, że człowiek, który prawdopodobnie dokonał tych czynów, przyznał się do nich" - mówi Radiu Wrocław.
Decyzja o odebraniu wyróżnienia przez legnickich radnych jest pierwszą, ale prawdopodobnie nie ostatnią. W kuluarach urzędu miasta mówi się o kolejnej weryfikacji. Chodzi o "zasłużonego", który miał być tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa w czasach PRL-u.
Akt oskarżenia wobec Piotra K. trafił już do sądu. Początek procesu zaplanowany jest na 8 sierpnia. Mężczyźnie grozi nawet 15 lat więzienia.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trener szachowy z aktem oskarżenia - współżył z nieletnimi?
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.